W 2007 roku Irena Dzierzgowska analizowała silne i słabe strony projektu obniżenia wieku obowiązku szkolnego. Podkreślając, że objęcie dzieci sześcioletnich obowiązkowym nauczaniem jest pomysłem dobrym, wskazywała problemy, które trzeba będzie wziąć pod uwagę przy wprowadzaniu reformy. Dziś, po trzech latach, Andrzej Pery przypomina tamtą analizę: