Najpierw deklaracja: nie jestem specjalistką od szkolnictwa zawodowego, chociaż bardzo staram się nauczyć o nim jak najwięcej. Poniższe uwagi stanowią zatem spojrzenie z zewnątrz, rzut oka z ukosa, laicki głos w sprawie, którą na pewno bardziej wyczerpująco zanalizują osoby bardziej kompetentne. Na razie wiem tyle: jeśli potraktować tytułowe pytanie „jak będzie?” poważnie, jedyna odpowiedź na nie może brzmieć: w sumie nie wiadomo.