Najpierw minister Radziszewska na łamach "Gościa Niedzielnego" stwierdziła, że nie jest dyskryminacją niezatrudnienie przez szkołę katolicką "zdeklarowanej lesbijki". Później w TVN wytknęła swojemu rozmówcy, że jest homoseksualistą. Wypowiedzi Elżbiety Radziszewskiej wywołały oburzenie i falę protestów – w tym protest ZNP. Związek uznał słowa pani pełnomocnik za skandaliczne. W oświadczeniu ZNP napisano m.in.: "Zachęcamy [...] wszystkich nauczycieli i nauczycielki ze szkół publicznych i niepublicznych do aktywnej działalności na rzecz równego traktowania."
A.B./A.D., 23 września 2010
Zobacz też:
Oświadczenie ZNP ws. dyskryminacji nauczycieli w zatrudnieniu
Feminoteka: Kolejne środowiska domagają się odwołania E. Radziszewskiej