Trybunał Praw Człowieka: krzyż w szkole narusza wolność religijną
Wieszanie krzyża w szkolnej klasie narusza prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi poglądami oraz łamie wolność religijną samych uczniów – orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
Trybunał rozstrzygnął w ten sposób skargę obywatelki włoskiej narodowości fińskiej Soile Lautsi Albertin, która sprzeciwiała się temu, by w szkole w Abano Terme, do której chodziły jej dzieci, na ścianie wisiał krzyż. Kobieta przez 6 lat walczyła z władzami włoskimi o zdjęcie krzyża. W końcu sprawa zawędrowała do Strasburga.
Minister oświaty Mariastella Gelmini oświadczyła: "Obecność krzyża w klasie nie oznacza przyłączenia się do katolicyzmu, lecz jest symbolem naszej tradycji". I dodała: "Historię Włoch wyznaczają także symbole, których wykreślenie oznacza przekreślenie części nas samych".
"W naszym kraju nikt nie chce narzucić religii katolickiej, a już tym bardziej nie narzuca się jej poprzez obecność krzyża" - powiedziała minister oświaty. I dodała: "Tak samo prawdą jest to, że nikomu, nawet jakiemuś zideologizowanemu europejskiemu sądowi nie uda się przekreślić naszej tożsamości". Szefowa resortu oświaty przypomniała też: "Nasza konstytucja słusznie uznaje szczególną wartość religii katolickiej".
Zgodnie z orzeczeniem trybunału, państwo włoskie musi wypłacić Albertin 5 tys. euro odszkodowania za straty moralne. Rząd włoski zamierza odwołać się od orzeczenia.
Głos Nauczycielski, Dziennik, 3.11.2009
Trybunał rozstrzygnął w ten sposób skargę obywatelki włoskiej narodowości fińskiej Soile Lautsi Albertin, która sprzeciwiała się temu, by w szkole w Abano Terme, do której chodziły jej dzieci, na ścianie wisiał krzyż. Kobieta przez 6 lat walczyła z władzami włoskimi o zdjęcie krzyża. W końcu sprawa zawędrowała do Strasburga.
Minister oświaty Mariastella Gelmini oświadczyła: "Obecność krzyża w klasie nie oznacza przyłączenia się do katolicyzmu, lecz jest symbolem naszej tradycji". I dodała: "Historię Włoch wyznaczają także symbole, których wykreślenie oznacza przekreślenie części nas samych".
"W naszym kraju nikt nie chce narzucić religii katolickiej, a już tym bardziej nie narzuca się jej poprzez obecność krzyża" - powiedziała minister oświaty. I dodała: "Tak samo prawdą jest to, że nikomu, nawet jakiemuś zideologizowanemu europejskiemu sądowi nie uda się przekreślić naszej tożsamości". Szefowa resortu oświaty przypomniała też: "Nasza konstytucja słusznie uznaje szczególną wartość religii katolickiej".
Zgodnie z orzeczeniem trybunału, państwo włoskie musi wypłacić Albertin 5 tys. euro odszkodowania za straty moralne. Rząd włoski zamierza odwołać się od orzeczenia.
Głos Nauczycielski, Dziennik, 3.11.2009
A.B./A.D., 3 listopada 2009
