Skargę do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu złożył ojciec ucznia jednej z polskich szkół podstawowych. Uczeń, z przyczyn światopoglądowych nie chodził na lekcje religii, a rodzice oczekiwali, że zgodnie z ustawą szkoła zorganizuje mu lekcje z etyki. W dwóch kolejnych szkołach takiej możliwości nie było.
MEN i rzecznik praw obywatelskich, do których zwrócił się o interwencję ojciec chłopca, odpowiedzieli, że Trybunał Konstytucyjny nie uznał, żeby lekcje religii w szkole naruszały konstytucyjną zasadę rozdziału Kościoła od państwa czy naruszały wolność sumienia.
Rodzic poskarżył się więc do Strasburga. Uważa, że obowiązujące w Polsce przepisy oraz praktyki nauczania religii w szkole i umieszczania na świadectwie oceny z religii/etyki naruszają wolność sumienia jego syna i dopuszczają do dyskryminacji z powodu światopoglądu.
Trybunał oczekuje od polskiego rządu wyjaśnień i ustosunkowania się do skargi. Po tym zdecyduje, czy sprawę oddalić, czy przyjąć do dalszego rozpoznania.
Jak wynika z najnowszych danych, na 32 tys. szkół w Polsce naukę etyki prowadzi tylko 353.
Gazeta Wyborcza 28.06.2007
MEN i rzecznik praw obywatelskich, do których zwrócił się o interwencję ojciec chłopca, odpowiedzieli, że Trybunał Konstytucyjny nie uznał, żeby lekcje religii w szkole naruszały konstytucyjną zasadę rozdziału Kościoła od państwa czy naruszały wolność sumienia.
Rodzic poskarżył się więc do Strasburga. Uważa, że obowiązujące w Polsce przepisy oraz praktyki nauczania religii w szkole i umieszczania na świadectwie oceny z religii/etyki naruszają wolność sumienia jego syna i dopuszczają do dyskryminacji z powodu światopoglądu.
Trybunał oczekuje od polskiego rządu wyjaśnień i ustosunkowania się do skargi. Po tym zdecyduje, czy sprawę oddalić, czy przyjąć do dalszego rozpoznania.
Jak wynika z najnowszych danych, na 32 tys. szkół w Polsce naukę etyki prowadzi tylko 353.
Gazeta Wyborcza 28.06.2007
I. D., 1 lipca 2007