Monitor.edu.pl / Newsy Edukacyjne Kanał RSS: Monitor Edukacji

Znów za rok matura...

Kanał RSS: Newsy edukacyjne
Matury jeszcze się nie skończyły, a już wywołują gorące spory. Po pierwsze – kontrowersje budzi sposób sprawdzania matury z języka polskiego. Po drugie – błędy w arkuszach i kluczach, m.in. na egzaminie z matematyki.

Krytycy i krytyczki matury z języka polskiego podkreślają, że tak zwany „klucz” ogranicza, jest krzywdzący dla osób myślących twórczo i nieszablonowo, zmusza do dopasowania odpowiedzi do oczekiwań CKE. Jako ważny argument w tym sporze przytacza się eksperyment, przeprowadzony przez „Dziennik”: na zaproszenia gazety, maturę napisali w tym roku Marcin Król i Antoni Libera. Ich prace sprawdzała polonistka Agnieszka Szafarska; sprawdzała je, nie znając jeszcze klucza, opracowanego przez CKE, trzymała się jednak reguł sprawdzania, znanych z poprzednich lat. Wg „Dziennika”, Antoni Libera zdał egzamin, jednak tak słabo, że z pewnością nie dostałby się na studia polonistyczne. Nie umieścił w swojej pracy wymaganych przez klucz informacji, takich jak charakterystyka postaci oraz terminologia teoretyczno-literacka. Jego esej był zbyt oszczędny w słowach, a zarazem zbyt pełny znaczeń, by wyczerpać wszystkie informacje, jakich wymaga klucz. Pisarz otrzymał zatem 26 na 40 możliwych punktów.

Profesor Marcin Król oblał egzamin. Jego praca miała przede wszystkim o 16 słów za mało. Marcin Król dostał zaledwie 18 punktów na 50 możliwych. Nie zastosował się do klucza, nie zdefiniował, kto jest podmiotem lirycznym wiersza, o którym pisał. W jego pracy zabrakło słów-kluczy, takich jak młodość, indywidualizm romantyczny czy koncepcja lotu. Zdaniem polonistki oceniającej esej Marcina Króla, profesor zdałby, gdyby pisał starą maturę, jego esej był bowiem bardzo oryginalny.
Grupa naukowców i intelektualistów, a także ekspertów w dziedzinie edukacji (w tym także Irena Dzierzgowska) wystosowała list otwarty do minister Katarzyny Hall, apelując m.in. o zmianę klucza.

CKE na swoich stronach internetowych zamieszcza obszerne wyjaśnienia, dotyczące kolejnych kontrowersji związanych z maturami. W wyjaśnieniu dotyczącym sposobu sprawdzania egzaminów z języka polskiego czytamy m.in.: „publikowane na stronie internetowej CKE rozwiązania arkuszy maturalnych są tylko przykładowymi, uczniowskimi, poprawnymi rozwiązaniami i nie należy ich traktować jako doskonały wzorzec, ani tym bardziej klucz odpowiedzi.

Modele odpowiedzi, stanowiące narzędzie pracy egzaminatorów, sprawdzających prace maturalne, zawierają wiele różnych możliwych poprawnych odpowiedzi oraz niezwykle ważne stwierdzenie, że należy akceptować każdą inną poprawną merytorycznie odpowiedź. [...] jakakolwiek próba oceny prac bez odbycia odpowiedniego przeszkolenia, współpracy w zespole egzaminatorów oraz bez dostępu do kompletnego zestawu przykładowych odpowiedzi i przyjętych sposobów ich interpretowania może prowadzić do fałszywych wniosków”.

Minister Hall zapowiedziała 14 maja spotkania z intelektualistami oraz publiczną debatę na temat matury z języka polskiego. Podczas konferencji prasowej podkreśliła, że także jest przekonana, że trzeba doskonalić zarówno system formułowania pytań, jak i oceniania.

Tymczasem matematycy znaleźli błąd w zadaniu z matematyki na poziomie rozszerzonym. W przedstawionym na wykresie wielomianie, którego dotyczyło zadanie, zabrakło informacji, że chodzi o wielomian trzeciego stopnia. Można się tego było wprawdzie domyślić na podstawie wykresu funkcji, jednak zdaniem Marcina Karpińskiego, redaktora naczelnego "Matematyki w szkole" w zadaniu jest błąd. Dr hab. Lech Mankiewicz z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN, który miał kłopoty z rozwiązaniem tego zadania, podkreśla, że w matematyce nikt niczego nie powinien się domyślać. Wszystko ma wynikać z warunków sformułowanych na początku. Tymczasem wiceminister edukacji Zbigniew Marciniak, profesor matematyki, tłumaczył na specjalnie zwołanej konferencji, że zawodowi matematycy mieliby kłopot z tym zadaniem, ale uczniowie nie, bo ich wiedza jest mniejsza, dlatego też mają mniej wątpliwości.
Minister zapewnił, że jeśli uczeń podał inne rozwiązanie albo napisał, że rozwiązania nie ma – odpowiedź zostanie uznana. CKE zamieściło obszerny komentarz do tej sprawy na stronach internetowych.

Tymczasem fizycy znaleźli kolejny błąd, tym razem we wzorze, który CKE podaje jako właściwy do rozwiązania jednego z zadań z fizyki, zamieszczonego w kluczu na poziomie rozszerzonym. Internauci zgłaszali z kolei nieścisłości i błędy w opublikowanych przez CKE odpowiedziach do zadań z WOS-u – po interwencji „Gazety Wyborczej” Komisja poprawiła klucz.

Szef CKE, Marek Legutko, najprawdopodobniej straci swoje stanowisko. W czasie weekendu pojawiły się informacje, że zostanie odwołany albo też, że sam złoży rezygnację.

Gazeta Wyborcza, 6.05.2008, Dziennik, 6.05.2008, Dziennik, 8.05.2008, CKE, 8.05.2008, Dziennik, 9.05.2008, Gazeta.pl 13.05.08, Gazeta Wyborcza, 15.05.2008, CKE, 15.05.2008, Gazeta Wyborcza, 16.05.2008, Gazeta.pl 17.05.08
A. D., 19 maja 2008

Twoja opinia


Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.
Fundusze EOG Fundacja im. Stefana Batorego Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży