Dyrektorzy wrocławskich szkół na spotkaniu z Katarzyną Hall zaproponowali częstsze przerwy w nauce, nawet kosztem krótszych wakacji letnich. Zmiana organizacji roku szkolnego miałaby na celu uniknięcie problemów związanych z jednoczesnym prowadzeniem egzaminów, zwłaszcza maturalnych i zajęć w szkołach.
Według pomysłodawców, egzamin gimnazjalny i sprawdzian po szóstej klasie mogłyby być przeprowadzone w dwóch ostatnich tygodniach kwietnia. W tym czasie pozostałe klasy miałyby ferie wiosenne. Przerwa w nauce wprowadzona byłaby również na przełomie października i listopada, potem w lutym byłyby ferie zimowe, a rok szkolny kończyłby się po 18 czerwca, ale zaczynał już 15 sierpnia.
Najważniejsze korzyści z proponowanych zmian to możliwość zorganizowania matury i innych egzaminów bez zaburzania cyklu nauczania pozostałych klas. Poza tym do tej pory aż do Bożego Narodzenia nie ma dłuższych przerw w nauce. To powoduje, że i uczniowie, i nauczyciele są zmęczeni i częściej chorują.
Dziennik, 20.02.2008
Według pomysłodawców, egzamin gimnazjalny i sprawdzian po szóstej klasie mogłyby być przeprowadzone w dwóch ostatnich tygodniach kwietnia. W tym czasie pozostałe klasy miałyby ferie wiosenne. Przerwa w nauce wprowadzona byłaby również na przełomie października i listopada, potem w lutym byłyby ferie zimowe, a rok szkolny kończyłby się po 18 czerwca, ale zaczynał już 15 sierpnia.
Najważniejsze korzyści z proponowanych zmian to możliwość zorganizowania matury i innych egzaminów bez zaburzania cyklu nauczania pozostałych klas. Poza tym do tej pory aż do Bożego Narodzenia nie ma dłuższych przerw w nauce. To powoduje, że i uczniowie, i nauczyciele są zmęczeni i częściej chorują.
Dziennik, 20.02.2008
I. D., 20 lutego 2008