Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego liczba dzieci zapisywanych do pierwszej klasy systematycznie rośnie – napisał „Dziennik”. MEN przewiduje, że od września w pierwszych klasach zasiądzie ponad 20 tys. sześciolatków.
Wszystko dlatego, że wielu rodziców sześciolatków dowiedziało się niedawno, że zgodnie z przygotowaną przez MEN nową podstawą programową dzieci w zerówce nie będą się w ogóle uczyły czytania i pisania. Zgodnie z założeniami reformy oświaty, przygotowanej przez minister Katarzynę Hall, nowy program zerówki jest dopasowany do możliwości dzieci pięcioletnich.
Przed wakacjami media pisały o niewielkim zainteresowaniu posyłaniem sześciolatków do pierwszej klasy. Do szkół - jak wyliczano - miało trafić niespełna 3 proc. z 350 tys. dzieci w tym wieku. Tymczasem z informacji, jakie "Dziennik" uzyskał teraz w kuratoriach, wynika, że przez wakacje liczba sześciolatków zapisywanych do szkoły systematycznie rosła.
Portal Interia, 19.08.2009
Wszystko dlatego, że wielu rodziców sześciolatków dowiedziało się niedawno, że zgodnie z przygotowaną przez MEN nową podstawą programową dzieci w zerówce nie będą się w ogóle uczyły czytania i pisania. Zgodnie z założeniami reformy oświaty, przygotowanej przez minister Katarzynę Hall, nowy program zerówki jest dopasowany do możliwości dzieci pięcioletnich.
Przed wakacjami media pisały o niewielkim zainteresowaniu posyłaniem sześciolatków do pierwszej klasy. Do szkół - jak wyliczano - miało trafić niespełna 3 proc. z 350 tys. dzieci w tym wieku. Tymczasem z informacji, jakie "Dziennik" uzyskał teraz w kuratoriach, wynika, że przez wakacje liczba sześciolatków zapisywanych do szkoły systematycznie rosła.
Portal Interia, 19.08.2009
A.B./A.D., 19 sierpnia 2009
Zobacz też:
W zerówce nie będzie nauki pisania i czytania