Zaledwie kilka procent polskich szkół będzie w nowym roku szkolnym korzystać z e-dzienników - szacują przedstawiciele firm dostarczających oprogramowanie. Możliwość prowadzenia dzienników elektronicznych daje nowelizacja rozporządzenia resortu edukacji w sprawie sposobu prowadzenia dokumentacji szkolnej, która weszła w życie z początkiem sierpnia.
Elektroniczne dzienniki nie są żadną nowością ale, według danych resortu oświaty, w poprzednim roku szkolnym, funkcjonowały jedynie w 0,3 proc. placówek. Zmiana przepisów miała sprawić, że e-dzienniki miały się stać produktem używanym masowo. Tak się jednak nie stanie, przynajmniej w rozpoczynającym się wkrótce roku szkolnym. Zdaniem firm produkujących oprogramowanie, w tym roku szkolnym e-dzienniki będą funkcjonowały w 3-4 proc. z ponad 30 tys. placówek. Przy czym w większości szkół e-dzienniki będą używane równolegle z papierowymi. Mało, która szkoła zdecyduje się na całkowite wycofanie tradycyjnych dzienników.
Rzeczpospolita, 19.08.2009
Elektroniczne dzienniki nie są żadną nowością ale, według danych resortu oświaty, w poprzednim roku szkolnym, funkcjonowały jedynie w 0,3 proc. placówek. Zmiana przepisów miała sprawić, że e-dzienniki miały się stać produktem używanym masowo. Tak się jednak nie stanie, przynajmniej w rozpoczynającym się wkrótce roku szkolnym. Zdaniem firm produkujących oprogramowanie, w tym roku szkolnym e-dzienniki będą funkcjonowały w 3-4 proc. z ponad 30 tys. placówek. Przy czym w większości szkół e-dzienniki będą używane równolegle z papierowymi. Mało, która szkoła zdecyduje się na całkowite wycofanie tradycyjnych dzienników.
Rzeczpospolita, 19.08.2009
A.B./A.D., 19 sierpnia 2009
Zobacz też:
Rozporządzenie w sprawie dzienników elektronicznych