Monitor.edu.pl / Newsy Edukacyjne Kanał RSS: Monitor Edukacji

Spory o likwidowanie szkół

Kanał RSS: Newsy edukacyjne
Samorządy zgłosiły zamiar likwidacji 335 szkół, zarówno małych, jak i tych w większych miastach. W większości przypadków protestują rodzice i nauczyciele a często także politycy.

W ciągu pięciu lat zamknięto 3 tysiące szkół. Według statystyk MEN, spośród 28,3 tys. szkół w tym roku samorządy zgłosiły do likwidacji 335 (najwięcej podstawówek – 177). Powodem, zdaniem MEN, jest demografia. W ostatnich pięciu latach liczba uczniów zmalała o 411 tys. W ostatnich trzech latach naukę rozpoczynało średnio około 360 tys. dzieci rocznie. Mimo że w ostatnich latach liczba urodzeń rośnie (w 2009 r. było to już ok. 420 tys.), liczba placówek może się dalej kurczyć, bo uczniów w szkołach nie będzie szybko przybywać.

W tym roku samorządy zamierzają zamknąć ponad 330 placówek. Jak tłumaczą, z powodu braku pieniędzy na ich utrzymanie. Subwencja, którą w ubiegłym roku rząd przekazał samorządom, wyniosła nieco ponad 4,3 tys. zł na ucznia (ponad 35 mld zł w skali kraju). Tegoroczna wynosi 4,7 tys. zł (36,9 mld zł w kraju). Zdaniem Krzysztofa Baszczyńskiego, wiceprezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego, problem kryje się właśnie w przeliczaniu ,,na ucznia”: „Skoro nie uwzględnia się liczby szkół i nauczycieli, tylko liczbę dzieci, zatem im mniej budynków do utrzymania i kadry do opłacenia, tym lepiej.”

Likwidację szkół ułatwia wprowadzona zmiana w prawie oświatowym, według której do zamknięcia szkoły niepotrzebna jest już zgoda kuratora. „W efekcie w tym roku mamy przeznaczone do likwidacji nie tylko szkoły z małą liczbą uczniów, np. 30 – 40, ale i takie, gdzie jest ich nawet setka” – mówi „Rzeczpospolitej” Alina Kozińska-Bałdyga, prezes Federacji Inicjatyw Oświatowych; jej zdaniem „Jeśli samorządów nie stać na prowadzenie szkół, to trzeba rodzicom pomagać w zakładaniu stowarzyszeń, które mogłyby te placówki prowadzić”. Innego zdania jest ZNP, które zamierza bronić oświaty publicznej prowadzonej przez samorządy. Związek przeprowadził 10 lutego w Warszawie szkolenie, jak bronić szkół przed likwidacją. „Należy włączyć do akcji lokalną społeczność. Zapytać ją, czy chce, aby samorząd, który wybrali, podejmował właśnie taką decyzję” – mówił "Gazecie" wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński. ZNP ostrzega nauczycieli i nauczycielki, że jeśli zgodzą się przekazać szkołę stowarzyszeniu czy fundacji, jej prowadzenie stanie się tańsze, ale kosztem ich wynagrodzenia. Alina Kozińska-Bałdyga, prezes Federacji Inicjatyw Oświatowych, która wspiera program "Mała szkoła", uważa takie działanie za niedopuszczalne. Jej zdaniem przejmowanie szkół przez stowarzyszenia rodziców lub fundacje jest przejawem obywatelskiej aktywności, której nie można hamować.

Część z podjętych właśnie przez gminy ok. 330 uchwał intencyjnych o likwidacji szkół może być jeszcze wycofana, bo samorządy ostateczną decyzję mogą podjąć do końca roku szkolnego. W tym czasie muszą znaleźć uczniom inne placówki. MEN chce przekonywać gminy do innego rozwiązania: „Proponujemy samorządom, by zamiast uchwał likwidacyjnych podejmowały uchwały o grupowaniu szkół” – mówi Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy MEN. Resort edukacji przygotowuje nowelizację ustawy o systemie oświaty, która umożliwi tworzenie tzw. grup przedszkolno-podstawówkowych i gimnazjalno-licealnych. W grupach znajdować by się mogło po kilka placówek z różnych miejscowości tej samej gminy. Takie rozwiązanie, zdaniem MEN, może przynieść oszczędności na administracji.

Równocześnie MEN podkreśla, że liczba szkół zgłaszanych do likwidacji maleje. Dla porównania, w roku szkolnym 2006/2007 zlikwidowano 653 szkoły, a w 2010/2011 – 582. -Uchwała o zamiarze likwidacji szkoły nie jest jednoznaczna z uchwałą o likwidacji szkoły. Jest to jedynie uchwała intencyjna – uspokaja resort. Dlatego informacje o liczbie szkół przeznaczonych do likwidacji będą znane najwcześniej w pierwszej dekadzie marca.

MEN obiecuje stworzyć samorządom mechanizmy umożliwiające skuteczne i efektywne zarządzanie oświatą. "Projektowana nowelizacja ustawy o systemie oświaty umożliwi grupowanie szkół i placówek tych samych typów, tj. tworzenie grup przedszkolno-podstawówkowych i gimnazjalno-licealnych oraz centrów zawodowych. Zamiast obecnej teraz likwidacji małych placówek i przenoszenia dzieci do większych szkół, zapewni to możliwość nauczania dzieci w dotychczasowych budynkach szkół i przedszkoli, które jako grupa będą wspólnie zarządzane. Będą miały wspólną kadrę pedagogiczną i wspólnych specjalistów, przez co łatwiej będzie zapewnić dzieciom w całej grupie np. opiekę logopedy, psychologa, oraz zapewnić pełen etat nauczycielom rzadszych przedmiotów" – mówił Grzegorz Żurawski

Irena Wóycicka, minister w Kancelarii Prezydenta, zapowiedziała podjęcie rozmów z MEN na temat likwidacji małych szkół w całym kraju. Sprawą zainteresowana jest też prezydentowa Anna Komorowska, która poprosiła już o interwencję rzecznika praw dziecka Marka Michalaka.

„Likwidacja małych szkół to problem, który obserwujemy od dawna. Obecnie z większym natężeniem, gdyż gminy mają problemy z finansowaniem małych szkół wiejskich” - powiedziała dziennikarzom Irena Wóycicka. „Będę na ten temat rozmawiała w MEN, aby ustalić jakie są możliwości pomocy” – dodała.

Głos Nauczycielski, 23.02.2011, Gazeta Prawna, Serwis Samorządowy PAP, 24.02.2011, Gazeta Wyborcza, 2.03.2011, Rzeczpospolita, 3 marca 2011
A.B./A.D./A.R., 3 marca 2011

Zobacz też:
Wg MEN, łączenie szkół pozwoli uniknąć zwalniania nauczycieli (listopad 2010)

Twoja opinia


Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.
Fundusze EOG Fundacja im. Stefana Batorego Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży