30 stycznia przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieście rozpoczął się proces Mirosława Sielatyckiego przeciw ministrowi edukacji.
W czerwcu 2006 roku Roman Giertych odwołał Mirosława Sielatyckiego ze stanowiska dyrektora Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli za to, że CODN wydał poradnik „Kompas. Edukacja o prawach człowieka w pracy z młodzieżą”. „Kompas” jest podręcznikiem Rady Europy, przetłumaczonym na ponad dwadzieścia języków. Decyzję o wydaniu polskiej wersji „Kompasu” zaaprobowała poprzednia ekipa MEN.
Sielatycki żąda przywrócenia na stanowisko i 16 tys. zł odszkodowania za "dyskryminację w zatrudnieniu ze względu na przekonania". Wg Hanny Machińskiej z Polskiego Biura Informacji Rady Europy, która zeznawała w warszawskim sądzie, zwolnienie Mirosława Sielatyckiego źle wpłynęło na stosunki między Polską a Radą Europy.
Kolejna rozprawa 24 maja. Sąd zadecydował wczoraj, że biegły z zakresu pedagogiki musi zbadać, czy "Kompas" jest zgodny z polskimi programami nauczania. Jednak „Kompas” nie jest podręcznikiem sensu stricte – który musiałby być zgodny z podstawą programową – a jedynie materiałem pomocniczym dla nauczycieli.
W obronę Mirosława Sielatyckiego włączył się rzecznik praw obywatelskich. Sprawa objęta jest także Programem Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
(Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita 31.01.2007)
W czerwcu 2006 roku Roman Giertych odwołał Mirosława Sielatyckiego ze stanowiska dyrektora Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli za to, że CODN wydał poradnik „Kompas. Edukacja o prawach człowieka w pracy z młodzieżą”. „Kompas” jest podręcznikiem Rady Europy, przetłumaczonym na ponad dwadzieścia języków. Decyzję o wydaniu polskiej wersji „Kompasu” zaaprobowała poprzednia ekipa MEN.
Sielatycki żąda przywrócenia na stanowisko i 16 tys. zł odszkodowania za "dyskryminację w zatrudnieniu ze względu na przekonania". Wg Hanny Machińskiej z Polskiego Biura Informacji Rady Europy, która zeznawała w warszawskim sądzie, zwolnienie Mirosława Sielatyckiego źle wpłynęło na stosunki między Polską a Radą Europy.
Kolejna rozprawa 24 maja. Sąd zadecydował wczoraj, że biegły z zakresu pedagogiki musi zbadać, czy "Kompas" jest zgodny z polskimi programami nauczania. Jednak „Kompas” nie jest podręcznikiem sensu stricte – który musiałby być zgodny z podstawą programową – a jedynie materiałem pomocniczym dla nauczycieli.
W obronę Mirosława Sielatyckiego włączył się rzecznik praw obywatelskich. Sprawa objęta jest także Programem Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
(Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita 31.01.2007)
A. D., 30 stycznia 2007
Zobacz też:
CODN – aktualizacja