W Zielonej Górze władze miasta oddały pięć lat temu, dwie szkoły w menedżerski zarząd dyrektorom. Samorząd nieodpłatnie przekazał im budynki w dzierżawę i pozostawił swobodę w organizowaniu pracy szkoły. Dyrektorzy stali się równocześnie organami prowadzącymi. Teraz władze miasta chcą podobnie „sprywatyzować” inne szkoły.
W tak funkcjonujących szkołach dyrektor jest prawdziwym menedżerem. Nie musi również zatrudniać i zwalniać nauczycieli według Karty Nauczyciela. Również pensum może być ustalane na mocy porozumienia z nauczycielami.
Ten sposób zarządzania szkołami w Zielonej Górze przynosi dobre rezultaty. Zanim jednak samorząd rozszerzy go na inne szkoły musi zabezpieczyć wszystkim uczniom dostęp do wybranych szkół. To jego statutowy obowiązek.
Gazeta Wyborcza, 29.listopada .2007
W tak funkcjonujących szkołach dyrektor jest prawdziwym menedżerem. Nie musi również zatrudniać i zwalniać nauczycieli według Karty Nauczyciela. Również pensum może być ustalane na mocy porozumienia z nauczycielami.
Ten sposób zarządzania szkołami w Zielonej Górze przynosi dobre rezultaty. Zanim jednak samorząd rozszerzy go na inne szkoły musi zabezpieczyć wszystkim uczniom dostęp do wybranych szkół. To jego statutowy obowiązek.
Gazeta Wyborcza, 29.listopada .2007
I. D./A. B., 2 grudnia 2007