„Opieka medyczna - w tym stała obecność pielęgniarek w szkole - powinna być normą w systemie ochrony zdrowia dzieci. Warunkiem koniecznym jest też przynajmniej jedno w roku badanie pediatryczne każdego zdrowego dziecka” – podkreśla Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.
6.05. Michalak przedstawił senatorom sprawozdanie ze swojej działalności w ubiegłym roku. Wśród problemów wymienił m.in. brak opieki medycznej w szkołach, utrudniony dostęp do pediatrów i stomatologów, zbyt małą liczbę żłobków i przedszkoli.
W 2009 r. RPD nie odnotował ani jednej skargi, związanej z realizacją programów dożywiania dzieci w placówkach edukacyjnych. Rzadziej były mu zgłaszane przypadki praktyk segregacyjnych w szkołach.
RPD zwrócił uwagę, że dzieci w Polsce nadal nie są w wystarczającym stopniu otoczone opieką zdrowotną - w znacznej części szkół nie ma gabinetów profilaktyki i pomocy przedlekarskiej, w szkołach często nie tworzy się warunków dla dzieci przewlekle chorych na cukrzycę, padaczkę, poruszających się na wózku. Podkreślił, że 49 proc. dzieci w wieku przedszkolnym i 60 proc. uczniów gimnazjum ma wady postawy, prawie 12 proc. dziewcząt zaburzenia odżywiania, znaczny procent uczniów gimnazjum eksperymentuje z używkami.
Problemem jest także niedostateczna opieka stomatologiczna, a w konsekwencji coraz gorszy jest stan uzębienia dzieci: 85 proc. dzieci 6-letnich ma próchnicę, odsetek ten u 15-latków wzrasta do 94 proc., wiele dzieci ma wady zgryzu.
Zdaniem RPD konieczne jest zwiększenie dostępności do opieki stomatologicznej, poprzez np. stworzenie systemu mobilnych gabinetów stomatologicznych, tzw. dentobusów.
Kolejne problemy to - w ocenie rzecznika - utrudniony dostęp do usług opieki nad dzieckiem do 3. roku życia (jedynie 2,6 proc. dzieci chodzi do żłobków), oraz edukacji przedszkolnej - nadal wiele dzieci, zwłaszcza na wsi, nie chodzi do przedszkoli w niektórych województwach zaledwie co 5 dziecko wiejskie korzysta z edukacji przedszkolnej.
Serwis Samorządowy PAP, 8.05.2010
6.05. Michalak przedstawił senatorom sprawozdanie ze swojej działalności w ubiegłym roku. Wśród problemów wymienił m.in. brak opieki medycznej w szkołach, utrudniony dostęp do pediatrów i stomatologów, zbyt małą liczbę żłobków i przedszkoli.
W 2009 r. RPD nie odnotował ani jednej skargi, związanej z realizacją programów dożywiania dzieci w placówkach edukacyjnych. Rzadziej były mu zgłaszane przypadki praktyk segregacyjnych w szkołach.
RPD zwrócił uwagę, że dzieci w Polsce nadal nie są w wystarczającym stopniu otoczone opieką zdrowotną - w znacznej części szkół nie ma gabinetów profilaktyki i pomocy przedlekarskiej, w szkołach często nie tworzy się warunków dla dzieci przewlekle chorych na cukrzycę, padaczkę, poruszających się na wózku. Podkreślił, że 49 proc. dzieci w wieku przedszkolnym i 60 proc. uczniów gimnazjum ma wady postawy, prawie 12 proc. dziewcząt zaburzenia odżywiania, znaczny procent uczniów gimnazjum eksperymentuje z używkami.
Problemem jest także niedostateczna opieka stomatologiczna, a w konsekwencji coraz gorszy jest stan uzębienia dzieci: 85 proc. dzieci 6-letnich ma próchnicę, odsetek ten u 15-latków wzrasta do 94 proc., wiele dzieci ma wady zgryzu.
Zdaniem RPD konieczne jest zwiększenie dostępności do opieki stomatologicznej, poprzez np. stworzenie systemu mobilnych gabinetów stomatologicznych, tzw. dentobusów.
Kolejne problemy to - w ocenie rzecznika - utrudniony dostęp do usług opieki nad dzieckiem do 3. roku życia (jedynie 2,6 proc. dzieci chodzi do żłobków), oraz edukacji przedszkolnej - nadal wiele dzieci, zwłaszcza na wsi, nie chodzi do przedszkoli w niektórych województwach zaledwie co 5 dziecko wiejskie korzysta z edukacji przedszkolnej.
Serwis Samorządowy PAP, 8.05.2010
A.B./A.D., 8 maja 2010
Zobacz też:
W szkołach bez lekarzy dzieci bardziej chorują