Jak przypomina Gazeta Wyborcza, od sierpnia zeszłego roku w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej powstały już cztery wersje projektu ustawy o formach opieki nad dziećmi do 3 lat. Żaden jak dotąd nie uzyskał pełnej akceptacji rządu.
Zgodnie z wersją, którą minister Fedak ostatnio przedstawiała rządowi, państwo miałoby dopłacić rodzicom do legalnego zatrudnienia niań (z budżetu opłaci ZUS i ubezpieczenie zdrowotne do pensji minimalnej - 1317 zł), a samorząd załatwić za rodziców wszelkie biurokratyczne formalności (dzisiaj z zatrudnienia niań legalnie wiele rodzin rezygnuje właśnie z powodu skomplikowanych formalności).
Projektowane przepisy przewidują odebranie żłobkom statusu zakładów opieki zdrowotnej. Resort proponuje m.in., aby żłobki mogły zajmować część lokalu, a nie oddzielny budynek, oraz by zapewniały dwa pomieszczenia (do zabawy i odpoczynku). Nową formą będzie klub dziecięcy, który będzie musiał spełniać podobne wymagania jak żłobek, ale opieka nad dzieckiem będzie sprawowana nie dłużej niż 25 godzin tygodniowo i 5 godzin dziennie. Gmina będzie też mogła zatrudnić tzw. dziennego opiekuna, który będzie zajmował się w swoim mieszkaniu maksymalnie pięciorgiem dzieci.
Za tydzień rząd ma wrócić do sprawy.
Gazeta Wyborcza, Gazeta Prawna, 24.03.2010
Zgodnie z wersją, którą minister Fedak ostatnio przedstawiała rządowi, państwo miałoby dopłacić rodzicom do legalnego zatrudnienia niań (z budżetu opłaci ZUS i ubezpieczenie zdrowotne do pensji minimalnej - 1317 zł), a samorząd załatwić za rodziców wszelkie biurokratyczne formalności (dzisiaj z zatrudnienia niań legalnie wiele rodzin rezygnuje właśnie z powodu skomplikowanych formalności).
Projektowane przepisy przewidują odebranie żłobkom statusu zakładów opieki zdrowotnej. Resort proponuje m.in., aby żłobki mogły zajmować część lokalu, a nie oddzielny budynek, oraz by zapewniały dwa pomieszczenia (do zabawy i odpoczynku). Nową formą będzie klub dziecięcy, który będzie musiał spełniać podobne wymagania jak żłobek, ale opieka nad dzieckiem będzie sprawowana nie dłużej niż 25 godzin tygodniowo i 5 godzin dziennie. Gmina będzie też mogła zatrudnić tzw. dziennego opiekuna, który będzie zajmował się w swoim mieszkaniu maksymalnie pięciorgiem dzieci.
Za tydzień rząd ma wrócić do sprawy.
Gazeta Wyborcza, Gazeta Prawna, 24.03.2010
A.B./A.D., 24 marca 2010
Zobacz też:
Nowe przepisy o prowadzeniu żłobków
Wyścig o miejsca w żłobkach i przedszkolach