Rodzice skarżą do Rzecznika Praw Dziecka zasady rekrutacji do przedszkoli ustalane przez samorządy. Gminy uzależniały dostęp dziecka do przedszkola między innymi od tego, czy oboje rodzice pracują w pełnym wymiarze czasu pracy.
Przez najbliższe trzy lata sześciolatki mogą pójść do szkoły za zgodą rodziców. Jak oceniają samorządy, w tym roku niewiele sześciolatków trafi do szkół. Pięciolatki uzyskały prawo do przygotowania przedszkolnego, ale sześciolatki nie zwolniły miejsc w przedszkolach dla młodszych dzieci.
Wśród innych problemów, które napotykają rodzice, Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak wymienił m.in. rejonizację oraz kwestie odpłatności za zajęcia. Rzecznik napisał w tej sprawie list do minister edukacji Katarzyny Hall. Podkreślił, że rady pedagogiczne mają ograniczone prawa do opracowywania kryteriów naboru do przedszkoli, bo samorządy „zawłaszczają” ich ustalanie. Rzecznik chce, aby sytuację sprawdziły kuratoria oświaty. O nieprawidłowościach powinni być informowani wojewodowie. Samorządy z brakiem miejsc w przedszkolach próbują sobie radzić nie tylko przez ustalanie kryteriów naboru, ale także dotując przedszkola niepubliczne i sięgając po alternatywne formy wychowania przedszkolnego.
Z kolei rodzice z akcji „Ratuj Maluchy” chcą w obywatelskim projekcie nowelizacji ustawy oświatowej zapewnić finansowanie przedszkoli z subwencji oświatowej.
Serwis Samorządowy PAP, 2 czerwca 2009
Przez najbliższe trzy lata sześciolatki mogą pójść do szkoły za zgodą rodziców. Jak oceniają samorządy, w tym roku niewiele sześciolatków trafi do szkół. Pięciolatki uzyskały prawo do przygotowania przedszkolnego, ale sześciolatki nie zwolniły miejsc w przedszkolach dla młodszych dzieci.
Wśród innych problemów, które napotykają rodzice, Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak wymienił m.in. rejonizację oraz kwestie odpłatności za zajęcia. Rzecznik napisał w tej sprawie list do minister edukacji Katarzyny Hall. Podkreślił, że rady pedagogiczne mają ograniczone prawa do opracowywania kryteriów naboru do przedszkoli, bo samorządy „zawłaszczają” ich ustalanie. Rzecznik chce, aby sytuację sprawdziły kuratoria oświaty. O nieprawidłowościach powinni być informowani wojewodowie. Samorządy z brakiem miejsc w przedszkolach próbują sobie radzić nie tylko przez ustalanie kryteriów naboru, ale także dotując przedszkola niepubliczne i sięgając po alternatywne formy wychowania przedszkolnego.
Z kolei rodzice z akcji „Ratuj Maluchy” chcą w obywatelskim projekcie nowelizacji ustawy oświatowej zapewnić finansowanie przedszkoli z subwencji oświatowej.
Serwis Samorządowy PAP, 2 czerwca 2009
A.D./A.R./A.B., 2 czerwca 2009
Zobacz też:
Miejsca w przedszkolach