Psychologowie z sopockiego oddziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej przetestowali reprezentatywną próbę prawie trzystu pięcio- i sześcioletnich dzieci, wybranych z różnych stron kraju, z miast i ze wsi. Co trzecie (32 proc.) badane dziecko osiągnęło bardzo niskie wyniki w zadaniach sprawdzających przygotowanie do pisania (polegających między innymi na rysowaniu figur geometrycznych). Gorzej wypadały dzieci ze wsi niż z miast. Dla wielu kłopotem było nie tylko wykonanie zadania, ale samo poprawne trzymanie w dłoni ołówka lub nożyczek. Braki manualne dzieci nadrabiają zdolnościami intelektualnymi: 79 proc. przebadanych przez psychologów dzieci osiągnęło najwyższe wyniki w zadanych im poleceniach matematycznych. Jeszcze lepiej radzą sobie z wyróżnianiem sylab w wyrazach (90 proc. bezbłędnie), a 78 proc. wypadło wzorowo w zadaniach badających zdolność do rozróżniania słów podobnie brzmiących.
Gazeta Wyborcza, 25 października 2010
Gazeta Wyborcza, 25 października 2010
A.R./A.D., 25 października 2010