Na koniec ubiegłego roku w całej oświacie było wolnych jedynie 1100 miejsc pracy - poinformował Główny Urząd Statystyczny. GUS przeanalizował popyt na pracę w 2009 r. W całym szkolnictwie pracowało na koniec ub.r. 1 mln 226 tys. osób (to zarówno nauczyciele, jak i pracownicy obsługi). Z tego 943 tys. to kobiety. Według stanu na koniec grudnia 2009 r. zapotrzebowanie na nowych pracowników zgłosiło jedynie 600 placówek. Każda z nich potrzebowała średnio dwie nowe osoby.
Oświata pozostaje tym sektorem usług publicznych, w którym powstało w 2009 r. najwięcej nowych miejsc pracy – 21,1 tys. W tym samym czasie zlikwidowano 11,7 tys. miejsc pracy. To też największa liczba jeśli weźmie się pod uwagę inne działy sektora publicznego.
Generalnie w edukacji pracuje 34,5 proc. pracowników sektora publicznego. Dla porównania, w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej zatrudnionych jest 17,3 proc. pracowników, a w administracji publicznej i obronie narodowej - 13,7 proc.
Głos Nauczycielski, 6.07.2010
Oświata pozostaje tym sektorem usług publicznych, w którym powstało w 2009 r. najwięcej nowych miejsc pracy – 21,1 tys. W tym samym czasie zlikwidowano 11,7 tys. miejsc pracy. To też największa liczba jeśli weźmie się pod uwagę inne działy sektora publicznego.
Generalnie w edukacji pracuje 34,5 proc. pracowników sektora publicznego. Dla porównania, w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej zatrudnionych jest 17,3 proc. pracowników, a w administracji publicznej i obronie narodowej - 13,7 proc.
Głos Nauczycielski, 6.07.2010
A.B./A.D., 6 lipca 2010