Prasa poinformowała, że Ministerstwo Edukacji planuje wprowadzenie do szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych obowiązkowego przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie. Jednak Roman Giertych dementuje: ten przedmiot nie będzie obowiązkowy, a ocena z niego nie będzie wliczana do średniej.
Na temat programu wychowania do życia w rodzinie wypowiadała się w prasie Hanna Wujkowska, doradca ministra edukacji ds. promocji życia. Wg niej, w programie znajdą się elementy filozofii, antropologii i seksuologii. „Na zajęciach nie będzie indoktrynacji. Przedmiot oparty będzie na wiedzy naukowej. Chcemy pokazać dzieciom najkrótszą drogę. Muszą się nauczyć, ze to rozum jest najważniejszy, potem emocje, a na końcu popędy. Nie bez powodu to głowa u człowieka jest na górze, niżej jest serce, a najniżej organy płciowe” – mówiła Wujkowska Życiu Warszawy. Wiadomo także, że w programie nie znajdzie się teoria ewolucji Darwina.
(Dziennik, Gazeta Wyborcza 15.06.2007)
Na temat programu wychowania do życia w rodzinie wypowiadała się w prasie Hanna Wujkowska, doradca ministra edukacji ds. promocji życia. Wg niej, w programie znajdą się elementy filozofii, antropologii i seksuologii. „Na zajęciach nie będzie indoktrynacji. Przedmiot oparty będzie na wiedzy naukowej. Chcemy pokazać dzieciom najkrótszą drogę. Muszą się nauczyć, ze to rozum jest najważniejszy, potem emocje, a na końcu popędy. Nie bez powodu to głowa u człowieka jest na górze, niżej jest serce, a najniżej organy płciowe” – mówiła Wujkowska Życiu Warszawy. Wiadomo także, że w programie nie znajdzie się teoria ewolucji Darwina.
(Dziennik, Gazeta Wyborcza 15.06.2007)
I. D., 17 czerwca 2007