Minister Katarzyna Hall podpisała rozporządzeniu w sprawie alternatywnych form wychowania przedszkolnego. Zapisano w nim, że grupa przedszkolna może liczyć do 25 dzieci (dotąd było to 15). Organizacje pozarządowe prowadzące takie przedszkola obawiają się, że samorządy skorzystają z tej możliwości i będą ograniczać liczbę oddziałów, zwiększając do maksimum liczbę dzieci w grupie.
MEN tłumaczy, że zmiana została wprowadzona na wniosek samorządów.
Według Teresy Ogrodzińskiej z Fundacji Komenskiego, która prowadzi obecnie 300 alternatywnych przedszkoli, taka zmiana nie sprzyja wyrównywaniu szans i pogorszy warunki edukacji najmłodszych.
ZNP martwi się natomiast, że w alternatywnych przedszkolach realizowana będzie jedynie część podstawy programowej.
Przedszkola realizujące wychowanie w alternatywnych formach będą znacznie tańsze niż przedszkola tradycyjne.
Głos Nauczycielski, 10.01.2008, Gazeta Wyborcza, 11.01.2008
MEN tłumaczy, że zmiana została wprowadzona na wniosek samorządów.
Według Teresy Ogrodzińskiej z Fundacji Komenskiego, która prowadzi obecnie 300 alternatywnych przedszkoli, taka zmiana nie sprzyja wyrównywaniu szans i pogorszy warunki edukacji najmłodszych.
ZNP martwi się natomiast, że w alternatywnych przedszkolach realizowana będzie jedynie część podstawy programowej.
Przedszkola realizujące wychowanie w alternatywnych formach będą znacznie tańsze niż przedszkola tradycyjne.
Głos Nauczycielski, 10.01.2008, Gazeta Wyborcza, 11.01.2008
A. B./I. D., 20 stycznia 2008
Zobacz też:
Alternatywne przedszkola uratowane