Znowelizowana ustawa o systemie oświaty, która wprowadziła zasadę, że pięć godzin pobytu w przedszkolu jest bezpłatne, a za następne rodzice płacą stawki uchwalane przez radnych, oznacza, że opłaty za przedszkola drastycznie wzrosły – pisze Rzeczpospolita. Wielu rodziców, których nie stać na ponoszenie tych kosztów, rezygnuje z dłuższego pobytu dzieci w przedszkolu. Organizują więc opiekę nad dziećmi w inny sposób a przedszkola pustoszeją po południu.
Dla samorządów oznacza to mniejsze wpływy do budżetu dlatego decydują się na zmniejszenie liczby etatów nauczycieli. Łódzcy urzędnicy policzyli, że od października miesięczne wpływy za przedszkola są średnio o milion złotych mniejsze niż poprzednio, władze Szczecina szacują, że w ciągu roku wpływy spadną o 10 mln zł.
Zdaniem Jadwigi Tomaszewskiej, wiceprzewodniczącej łódzkiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, trzeba znaleźć rozwiązanie, które uratuje nauczycieli i nie będzie uderza w przedszkolaków.
Rzeczpospolita, 20.01.2012
Dla samorządów oznacza to mniejsze wpływy do budżetu dlatego decydują się na zmniejszenie liczby etatów nauczycieli. Łódzcy urzędnicy policzyli, że od października miesięczne wpływy za przedszkola są średnio o milion złotych mniejsze niż poprzednio, władze Szczecina szacują, że w ciągu roku wpływy spadną o 10 mln zł.
Zdaniem Jadwigi Tomaszewskiej, wiceprzewodniczącej łódzkiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, trzeba znaleźć rozwiązanie, które uratuje nauczycieli i nie będzie uderza w przedszkolaków.
Rzeczpospolita, 20.01.2012
A.B./A.D., 20 stycznia 2012