Wg ZNP, w strajku nauczycieli, który odbył się 27 maja, wzięło udział 70% szkół, wg MEN – 50%.
Wg informacji opublikowanej na stronach internetowych MEN w województwie świętokrzyskim strajkowało ponad 84% placówek, 80% w kujawsko- pomorskim, 75% - w lubuskim, 65% - w łódzkim, 64% - w śląskim, po 60% - w lubelskim i pomorskim, po 46% - w podkarpackim i podlaskim, 44% w mazowieckim. W województwie warmińsko-mazurskim protestowało 42% placówek, 37% - w dolnośląskim, 35% - w małopolskim, 31% - w wielkopolskim, 17% - w opolskim, 13% w zachodniopomorskim. We wszystkich szkołach i placówkach biorących udział w strajku zapewniono uczniom i uczennicom opiekę i bezpieczeństwo.
W niektórych rejonach, na przykład w szkołach raciborskich, do strajku nie doszło, bo nie zezwoliły na to samorządy.
Prezes ZNP Sławomir Broniarz w specjalnym liście dziękował rodzicom, że "zapewnili swoim dzieciom opiekę". Dziękował też nauczycielom: - Jesteśmy w stanie razem skutecznie walczyć o nasze postulaty.
Dzień przed strajkiem, 26 maja, Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Boni spotkał się z prezesem ZNP Sławomirem Broniarzem. Tematem spotkania była sytuacja w polskiej oświacie. Strony ustaliły, iż w piątek, 30 maja odbędzie się pierwsze z cyklicznych spotkań, podczas których omawiane będą propozycje rozwiązań emerytalnych oraz perspektyw płacowych dla środowisk nauczycielskich.
Samorządowcy i dyrektorzy szkół zastanawiają się czy nauczycielom należy się wynagrodzenie za dzień strajku. Związkowcy apelują do dyrektorów szkół o niepotrącanie wynagrodzenia za strajk.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, 26.05.2008; Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, 28.05.2008; www.men.gov.pl, Serwis Samorządowy PAP, 29.05.2008
Wg informacji opublikowanej na stronach internetowych MEN w województwie świętokrzyskim strajkowało ponad 84% placówek, 80% w kujawsko- pomorskim, 75% - w lubuskim, 65% - w łódzkim, 64% - w śląskim, po 60% - w lubelskim i pomorskim, po 46% - w podkarpackim i podlaskim, 44% w mazowieckim. W województwie warmińsko-mazurskim protestowało 42% placówek, 37% - w dolnośląskim, 35% - w małopolskim, 31% - w wielkopolskim, 17% - w opolskim, 13% w zachodniopomorskim. We wszystkich szkołach i placówkach biorących udział w strajku zapewniono uczniom i uczennicom opiekę i bezpieczeństwo.
W niektórych rejonach, na przykład w szkołach raciborskich, do strajku nie doszło, bo nie zezwoliły na to samorządy.
Prezes ZNP Sławomir Broniarz w specjalnym liście dziękował rodzicom, że "zapewnili swoim dzieciom opiekę". Dziękował też nauczycielom: - Jesteśmy w stanie razem skutecznie walczyć o nasze postulaty.
Dzień przed strajkiem, 26 maja, Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Boni spotkał się z prezesem ZNP Sławomirem Broniarzem. Tematem spotkania była sytuacja w polskiej oświacie. Strony ustaliły, iż w piątek, 30 maja odbędzie się pierwsze z cyklicznych spotkań, podczas których omawiane będą propozycje rozwiązań emerytalnych oraz perspektyw płacowych dla środowisk nauczycielskich.
Samorządowcy i dyrektorzy szkół zastanawiają się czy nauczycielom należy się wynagrodzenie za dzień strajku. Związkowcy apelują do dyrektorów szkół o niepotrącanie wynagrodzenia za strajk.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, 26.05.2008; Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, 28.05.2008; www.men.gov.pl, Serwis Samorządowy PAP, 29.05.2008
A. D., 27 maja 2008
Zobacz też:
27 maja zastrajkują nauczyciele