Samorządy zapowiadają w tym roku zamknięcie 800 szkół – pisze Rzeczpospolita. Ma to dotyczyć nie tylko małych wiejskich szkół ale także tych w dużych miastach. Powodem jest trudna sytuacja finansowa, niż demograficzny i brak pomocy ze strony rządu.
„Gminy są w sytuacji bez wyjścia” – mówiła Rzeczpospolitej Alina Kozińska-Bałdyga z Federacji Inicjatyw Oświatowych. Jej zdaniem głównym powodem likwidacji szkół są kłopoty finansowe i Karta Nauczyciela, która nakazuje gminom zatrudniać pedagogów według sztywnych reguł.
Zamykanie szkół wywołuje protesty – w niektórych szkołach dochodzi nawet do strajków okupacyjnych. Na facebooku powstają kolejne strony, gromadzące informacje o zamykaniu szkół i związanych z tym protestach. Protestują także nauczycielskie związki zawodowe. Prezydium SKOiW NSZZ „Solidarność” zdecydowanie sprzeciwiło się „szkodliwym działaniom większości jednostek samorządu terytorialnego (jst), zmierzającym do masowych likwidacji szkół i placówek oświatowych, łączenia szkół, zwiększania liczebności uczniów w oddziałach klasowych”.
Prezydium apeluje, aby decyzje podejmowane ze względów ekonomicznych nie spowodowały pogorszenia warunków kształcenia i wychowania, zmniejszenia oferty edukacyjnej i utraty pracy przez nauczycieli i pracowników oświaty.
Z danych GUS dotyczących oświaty wynika, że od roku szkolnego 2003/2004 do 2010/2011 zlikwidowano blisko 1,5 tys. szkół, we wrześniu 2011 zamknięto kolejne 363 podstawówki i liczba ta będzie rosnąć. Powodem zamykania szkół jest sytuacja finansowa samorządów oraz spadek liczby dzieci.
Jednak od roku 2007 trend zniżkowy narodzin, trwający od lat 90-tych zdecydowanie się odwrócił. W ostatnich czterech latach poziom urodzin oscyluje w okolicach 415 tys. i jest niewiele niższy od tego z końca drugiej połowy lat 90. Prawdopodobnie okaże się , że w roku 2014, kiedy do szkół trafią dzieci z roczników liczniejszych, liczba szkół będzie niewystarczająca.
SKOiW NSZZ „Solidarność”, 13.01.2012, Rzeczpospolita, 14.01.2012, Dziennik Gazeta Prawna, 20.01.2012
„Gminy są w sytuacji bez wyjścia” – mówiła Rzeczpospolitej Alina Kozińska-Bałdyga z Federacji Inicjatyw Oświatowych. Jej zdaniem głównym powodem likwidacji szkół są kłopoty finansowe i Karta Nauczyciela, która nakazuje gminom zatrudniać pedagogów według sztywnych reguł.
Zamykanie szkół wywołuje protesty – w niektórych szkołach dochodzi nawet do strajków okupacyjnych. Na facebooku powstają kolejne strony, gromadzące informacje o zamykaniu szkół i związanych z tym protestach. Protestują także nauczycielskie związki zawodowe. Prezydium SKOiW NSZZ „Solidarność” zdecydowanie sprzeciwiło się „szkodliwym działaniom większości jednostek samorządu terytorialnego (jst), zmierzającym do masowych likwidacji szkół i placówek oświatowych, łączenia szkół, zwiększania liczebności uczniów w oddziałach klasowych”.
Prezydium apeluje, aby decyzje podejmowane ze względów ekonomicznych nie spowodowały pogorszenia warunków kształcenia i wychowania, zmniejszenia oferty edukacyjnej i utraty pracy przez nauczycieli i pracowników oświaty.
Z danych GUS dotyczących oświaty wynika, że od roku szkolnego 2003/2004 do 2010/2011 zlikwidowano blisko 1,5 tys. szkół, we wrześniu 2011 zamknięto kolejne 363 podstawówki i liczba ta będzie rosnąć. Powodem zamykania szkół jest sytuacja finansowa samorządów oraz spadek liczby dzieci.
Jednak od roku 2007 trend zniżkowy narodzin, trwający od lat 90-tych zdecydowanie się odwrócił. W ostatnich czterech latach poziom urodzin oscyluje w okolicach 415 tys. i jest niewiele niższy od tego z końca drugiej połowy lat 90. Prawdopodobnie okaże się , że w roku 2014, kiedy do szkół trafią dzieci z roczników liczniejszych, liczba szkół będzie niewystarczająca.
SKOiW NSZZ „Solidarność”, 13.01.2012, Rzeczpospolita, 14.01.2012, Dziennik Gazeta Prawna, 20.01.2012
A.B./A.D., 20 stycznia 2012
Zobacz też:
Co dalej z edukacją? Analiza prac nad projektem zmian w Karcie Nauczyciela - część pierwsza (marzec 2011)
Związek Nauczycielstwa Polskiego proponuje Pakt Dla Edukacji (styczeń 2012)