W poniedziałek, 14 czerwca odbyła się organizowana przez MEN konferencja, podsumowująca cykl spotkań, dotyczących reformy kształcenia dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Konferencji towarzyszył protest ZNP. Związek wystosował także do minister Hall list otwarty.
Zgodnie z założeniami reformy, nauczyciele w ramach specjalnych zespołów ds. potrzeb edukacyjnych uczniów będą zobowiązani do zadań, które dzisiaj wykonują przede wszystkim pracownicy poradni psychologiczno-pedagogicznych. Będą zobowiązani do opracowywania indywidualnych programów edukacyjno-terapeutycznych dla uczniów, w tym programów edukacyjno-terapeutycznych dla uczniów niepełnosprawnych lub niedostosowanych społecznie, programów wsparcia uczniów ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się. Będą także planować zadania z zakresu doradztwa edukacyjno-zawodowego oraz ich realizacji oraz dokonywać okresowej oceny efektywności udzielanego wsparcia.
Podsumowując regionalne spotkania na temat kierunków zmian w kształceniu uczniów o specjalnych potrzebach minister Hall zapewniła, że nauczyciele dostaną wsparcie merytoryczne w postaci szkoleń i materiałów, a samo wprowadzanie zmian będzie rozłożone w czasie. Minister edukacji zapewniła także, że nauczyciele pracujący w zespołach do spraw edukacyjnych nie zostaną bez wsparcia ze strony ministerstwa. Będą mieli zapewnione specjalne materiały i pomoce, 35 tys. nauczycieli zostanie też specjalnie przeszkolonych.
Hall poinformowała, że w wyniku prowadzonych konsultacji wprowadzono do projektów rozporządzeń zmiany, lub zapowiedziano wprowadzenie takich zmian. Dotyczą one np. młodzieżowych ośrodków socjoterapii - w efekcie konsultacji tak jak obecnie w systemie edukacji będą nadal mogły obok siebie w funkcjonować zarówno takie, które obok szkoły mają internat, jak i bez internatów.
W czasie gdy zaczynała się konferencja podsumowująca w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie, przed budynkiem uczelni protestowało kilkuset nauczycieli i związkowców ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. Na stronie internetowej ZNP opublikowany został list otwarty do minister edukacji Katarzyny Hall w sprawie konferencji podsumowującej MEN.
W liście napisano m.in. „W poczuciu konsternacji i zażenowania kierujemy na Pani ręce nasze uwagi związane z przebiegiem konferencji podsumowującej regionalne spotkania na temat kierunków zmian w kształceniu zawodowym oraz kształceniu uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, która odbyła się 14 czerwca w Warszawie.
Nasze niezadowolenie wzbudziła już sama formuła tej konferencji, nieodbiegająca zresztą od konferencji regionalnych. Był to swoisty monodram rozpisany na cztery głosy wysokich urzędników resortu edukacji, uzupełniony pseudo dyskusją kilku wcześniej przygotowanych głosów „z sali”, przy biernym uczestnictwie zaproszonych dyrektorów szkół i placówek, przedstawicieli organów prowadzących, nadzoru pedagogicznego oraz organizacji społecznych i zawodowych. Nikt, kto nie był ujęty w scenariuszu, nie miał możliwości zabrania głosu i przedstawienia prawdziwej opinii środowiska oświatowego. Żaden nieprzewidziany głos nie mógł zaburzyć przebiegu konferencji, zakłócić dobrego samopoczucia pomysłodawców i „reformatorów”. Kolejny raz odbył się dokładnie wyreżyserowany spektakl, szumnie nazywany „konsultacjami”.
W imieniu Związku Nauczycielstwa Polskiego stanowczo protestujemy przeciwko takiemu traktowaniu nie tylko naszej organizacji, ale też wszystkich obecnych na tej konferencji. Nie pozwolimy, by sprowadzono nas do roli parawanu, by wykorzystywano naszą obecność na konferencji do legitymizowania zmian, które nie służą dobru ani uczniów szkół zawodowych, ani uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.”
I dalej: „Odnosimy wrażenie, że cykl konferencji regionalnych i centralna konferencja podsumowująca miały stanowić jedynie wypełnienie jednego z punktów projektu realizowanego w ramach EFS, a nie rzeczywistej konsultacji ze środowiskiem zmian w kształceniu zawodowym i specjalnym. Związek Nauczycielstwa Polskiego oczekiwał, że konferencja ta umożliwi zaprezentowanie przez stronę społeczną wątpliwości i obaw, które pojawiły się wobec projektów rozporządzeń dotyczących pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Chcieliśmy również uczestnikom konferencji wyjaśnić przyczyny tych obaw, które nie dotyczą samej idei edukacji włączającej, ale leżą po stronie organizacyjno-logistycznej, tj. niezabezpieczonych środków finansowych, braku specjalistycznej kadry, a także niedostosowanej infrastruktury szkolnej. Niestety, organizator konferencji wybrał scenariusz oparty na teatrze jednego aktora”.
Gazeta Prawna, 14.06.2010, ZNP, 15.06.2010
Zgodnie z założeniami reformy, nauczyciele w ramach specjalnych zespołów ds. potrzeb edukacyjnych uczniów będą zobowiązani do zadań, które dzisiaj wykonują przede wszystkim pracownicy poradni psychologiczno-pedagogicznych. Będą zobowiązani do opracowywania indywidualnych programów edukacyjno-terapeutycznych dla uczniów, w tym programów edukacyjno-terapeutycznych dla uczniów niepełnosprawnych lub niedostosowanych społecznie, programów wsparcia uczniów ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się. Będą także planować zadania z zakresu doradztwa edukacyjno-zawodowego oraz ich realizacji oraz dokonywać okresowej oceny efektywności udzielanego wsparcia.
Podsumowując regionalne spotkania na temat kierunków zmian w kształceniu uczniów o specjalnych potrzebach minister Hall zapewniła, że nauczyciele dostaną wsparcie merytoryczne w postaci szkoleń i materiałów, a samo wprowadzanie zmian będzie rozłożone w czasie. Minister edukacji zapewniła także, że nauczyciele pracujący w zespołach do spraw edukacyjnych nie zostaną bez wsparcia ze strony ministerstwa. Będą mieli zapewnione specjalne materiały i pomoce, 35 tys. nauczycieli zostanie też specjalnie przeszkolonych.
Hall poinformowała, że w wyniku prowadzonych konsultacji wprowadzono do projektów rozporządzeń zmiany, lub zapowiedziano wprowadzenie takich zmian. Dotyczą one np. młodzieżowych ośrodków socjoterapii - w efekcie konsultacji tak jak obecnie w systemie edukacji będą nadal mogły obok siebie w funkcjonować zarówno takie, które obok szkoły mają internat, jak i bez internatów.
W czasie gdy zaczynała się konferencja podsumowująca w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie, przed budynkiem uczelni protestowało kilkuset nauczycieli i związkowców ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. Na stronie internetowej ZNP opublikowany został list otwarty do minister edukacji Katarzyny Hall w sprawie konferencji podsumowującej MEN.
W liście napisano m.in. „W poczuciu konsternacji i zażenowania kierujemy na Pani ręce nasze uwagi związane z przebiegiem konferencji podsumowującej regionalne spotkania na temat kierunków zmian w kształceniu zawodowym oraz kształceniu uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, która odbyła się 14 czerwca w Warszawie.
Nasze niezadowolenie wzbudziła już sama formuła tej konferencji, nieodbiegająca zresztą od konferencji regionalnych. Był to swoisty monodram rozpisany na cztery głosy wysokich urzędników resortu edukacji, uzupełniony pseudo dyskusją kilku wcześniej przygotowanych głosów „z sali”, przy biernym uczestnictwie zaproszonych dyrektorów szkół i placówek, przedstawicieli organów prowadzących, nadzoru pedagogicznego oraz organizacji społecznych i zawodowych. Nikt, kto nie był ujęty w scenariuszu, nie miał możliwości zabrania głosu i przedstawienia prawdziwej opinii środowiska oświatowego. Żaden nieprzewidziany głos nie mógł zaburzyć przebiegu konferencji, zakłócić dobrego samopoczucia pomysłodawców i „reformatorów”. Kolejny raz odbył się dokładnie wyreżyserowany spektakl, szumnie nazywany „konsultacjami”.
W imieniu Związku Nauczycielstwa Polskiego stanowczo protestujemy przeciwko takiemu traktowaniu nie tylko naszej organizacji, ale też wszystkich obecnych na tej konferencji. Nie pozwolimy, by sprowadzono nas do roli parawanu, by wykorzystywano naszą obecność na konferencji do legitymizowania zmian, które nie służą dobru ani uczniów szkół zawodowych, ani uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.”
I dalej: „Odnosimy wrażenie, że cykl konferencji regionalnych i centralna konferencja podsumowująca miały stanowić jedynie wypełnienie jednego z punktów projektu realizowanego w ramach EFS, a nie rzeczywistej konsultacji ze środowiskiem zmian w kształceniu zawodowym i specjalnym. Związek Nauczycielstwa Polskiego oczekiwał, że konferencja ta umożliwi zaprezentowanie przez stronę społeczną wątpliwości i obaw, które pojawiły się wobec projektów rozporządzeń dotyczących pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Chcieliśmy również uczestnikom konferencji wyjaśnić przyczyny tych obaw, które nie dotyczą samej idei edukacji włączającej, ale leżą po stronie organizacyjno-logistycznej, tj. niezabezpieczonych środków finansowych, braku specjalistycznej kadry, a także niedostosowanej infrastruktury szkolnej. Niestety, organizator konferencji wybrał scenariusz oparty na teatrze jednego aktora”.
Gazeta Prawna, 14.06.2010, ZNP, 15.06.2010
A.B./A.D., 14 czerwca 2010
Zobacz też:
Pikieta przeciwko zmianom dotyczącym kształcenia uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi