Kolejny problem mają absolwenci gimnazjów. Tym razem dotyczy to błędnie ocenionego pytania z matematyki. Drukarze pomylili strony, tak, że egzaminatorzy sprawdzali nie tę odpowiedź, którą napisał uczeń. Pomyłka spowodowała, że uczniowie dostali zaniżone nawet o 11 punktów wyniki testu.
Błąd wykryli uczniowie i ich rodzice. Zdaniem CKE tylko w dwóch regionach problem jest duży, w pozostałych poszkodowanych skrzywdzonych uczniów jest niewielu. Pracownicy okręgowych komisji weryfikują prace. Okręgowe komisje odsyłają do szkół poprawione wyniki uczniów, potem szkoły wymienią uczniom egzaminacyjne certyfikaty. A nowe wyniki uczniowie muszą złożyć w liceach. Niektórzy dyrektorzy szkół uważają, że należy przesunąć termin naboru do szkół na sierpień.
CKE zamiast poinformować o problemie przeprowadza po cichu weryfikację prac bojąc się, że "tłum niedowiarków" zaleje urzędy.
Gazeta Wyborcza, 20.06.2008
Błąd wykryli uczniowie i ich rodzice. Zdaniem CKE tylko w dwóch regionach problem jest duży, w pozostałych poszkodowanych skrzywdzonych uczniów jest niewielu. Pracownicy okręgowych komisji weryfikują prace. Okręgowe komisje odsyłają do szkół poprawione wyniki uczniów, potem szkoły wymienią uczniom egzaminacyjne certyfikaty. A nowe wyniki uczniowie muszą złożyć w liceach. Niektórzy dyrektorzy szkół uważają, że należy przesunąć termin naboru do szkół na sierpień.
CKE zamiast poinformować o problemie przeprowadza po cichu weryfikację prac bojąc się, że "tłum niedowiarków" zaleje urzędy.
Gazeta Wyborcza, 20.06.2008
I. D., 20 czerwca 2008