Najnowsza opracowana przez Główny Urząd Statystyczny publikacja „Obszary wiejskie w Polsce" przedstawia m.in. charakterystykę oświaty na terenach wiejskich według stanu w roku szkolnym 2009/2010.
Jak podaje za GUS Serwis Samorządowy PAP, w analizowanym czasie na obszarach wiejskich działało 9,3 tys. szkół podstawowych. W porównaniu do roku szkolnego 2003/04 ich liczba zmniejszyła się o 10 proc. (zamknięto 1053 placówki). Z kolei liczba uczniów i uczennic uczęszczających do wiejskich podstawówek w porównaniu do danych sprzed sześciu lat zmniejszyła się o 22 proc. Największy spadek liczby uczniów szkół podstawowych odnotowano w woj. podlaskim (niemal o jedną trzecią). Na jedną podstawówkę na terenach wiejskich przypadało 99 uczniów i uczennic (w miastach: 331).
W ciągu sześciu lat liczba gimnazjów na wsiach wzrosła o ponad 6 proc. Podobnie jak w przypadku szkolnictwa podstawowego we wszystkich województwach zmniejszyła się liczba ich uczniów, najbardziej w woj. opolskim - o 23,5 proc. Ponad połowa działających w kraju gimnazjów zlokalizowana była na obszarach wiejskich.
W przypadku gimnazjalistów dysproporcja między terenami wiejskimi a miejskimi nieco maleje. Na jedno gimnazjum na wsi przypadało 139 uczniów, a w mieście 268.
GUS przeanalizował też kwestię dojazdów do szkół. W roku szkolnym 2009/10 do szkoły dojeżdżało 23,9 proc. gimnazjalistów i gimnazjalistek w kraju (308,8 tys.), z tego prawie 70 proc. stanowili uczniowie z terenów wiejskich. Do podstawówek na obszarach wiejskich dojeżdżało 26,2% dzieci i młodzieży (239,7 tys.), co stanowiło 80 proc. wszystkich dojeżdżających uczniów do szkół podstawowych w kraju.
Z danych GUS wynika ponadto, że w ciągu sześciu lat wzrosła w szkołach liczba komputerów. W roku szkolnym 2009/2010 uczniowie szkół podstawowych mieli do dyspozycji trzykrotnie więcej komputerów z dostępem do Internetu niż sześć lat wcześniej. Co szósty komputer w szkołach podstawowych stanowił wyposażenie szkół wiejskich. Na jeden komputer przypadało dwa razy mniej uczniów na wsi (7,1) niż w miastach (15,4).
Nieco gorzej było w gimnazjach. Własnością szkół wiejskich było niemal 42 proc. ogólnej ich liczby w gimnazjach. Na jeden komputer przeznaczony do użytku ucznia przypadało 9,6 osób, podczas gdy w miastach 13,6.
Serwis Samorządowy PAP, 25.05.2011
Komentarz (a właściwie krótka uwaga) Redakcji Monitora:
Do tych danych należałoby jeszcze dodać jedną. Z raportów CKE z egzaminów wynika, że dzieci z terenów wiejskich uzyskują słabsze wyniki, niż dzieci z dużych miast. Wg raportu z egzaminów gimnazjalnych przeprowadzonych w roku szkolnym 2009/10 najmniejsze różnice występowały w części humanistycznej testu (średnia 29,51 w szkołach wiejskich, 31,95 w dużych miastach), nieco większe - w części matematyczno-przyrodniczej. Jeśli chodzi o języki obce, w gimnazjach na wsi dzieci zdecydowanie słabiej zdają język angielski niż ich rówieśnicy i rówieśniczki w miastach: na wsi średnia z tego języka wynosiła 27,96 podczas gdy w dużych miastach - 37,78. Zdecydowanie częściej niż w miastach w szkołach wiejskich wybierany jest na egzaminie język rosyjski i tu z kolei wiejskie gimnazja uzyskują wyniki lepsze, niż miejskie.
Pomińmy wyniki testów humanistycznych (należę do osób, coraz głębiej przekonanych, że odzwierciedlają one przede wszystkim umiejętność zdawania testów). Różnice wieś-miasto w wynikach egzaminów językowych i egzaminów matematyczno-przyrodniczych są niepokojące - i komplikują nieco przyjemny obraz wyłaniający się z notatki w Serwisie Samorządowym.
A.D.
Jak podaje za GUS Serwis Samorządowy PAP, w analizowanym czasie na obszarach wiejskich działało 9,3 tys. szkół podstawowych. W porównaniu do roku szkolnego 2003/04 ich liczba zmniejszyła się o 10 proc. (zamknięto 1053 placówki). Z kolei liczba uczniów i uczennic uczęszczających do wiejskich podstawówek w porównaniu do danych sprzed sześciu lat zmniejszyła się o 22 proc. Największy spadek liczby uczniów szkół podstawowych odnotowano w woj. podlaskim (niemal o jedną trzecią). Na jedną podstawówkę na terenach wiejskich przypadało 99 uczniów i uczennic (w miastach: 331).
W ciągu sześciu lat liczba gimnazjów na wsiach wzrosła o ponad 6 proc. Podobnie jak w przypadku szkolnictwa podstawowego we wszystkich województwach zmniejszyła się liczba ich uczniów, najbardziej w woj. opolskim - o 23,5 proc. Ponad połowa działających w kraju gimnazjów zlokalizowana była na obszarach wiejskich.
W przypadku gimnazjalistów dysproporcja między terenami wiejskimi a miejskimi nieco maleje. Na jedno gimnazjum na wsi przypadało 139 uczniów, a w mieście 268.
GUS przeanalizował też kwestię dojazdów do szkół. W roku szkolnym 2009/10 do szkoły dojeżdżało 23,9 proc. gimnazjalistów i gimnazjalistek w kraju (308,8 tys.), z tego prawie 70 proc. stanowili uczniowie z terenów wiejskich. Do podstawówek na obszarach wiejskich dojeżdżało 26,2% dzieci i młodzieży (239,7 tys.), co stanowiło 80 proc. wszystkich dojeżdżających uczniów do szkół podstawowych w kraju.
Z danych GUS wynika ponadto, że w ciągu sześciu lat wzrosła w szkołach liczba komputerów. W roku szkolnym 2009/2010 uczniowie szkół podstawowych mieli do dyspozycji trzykrotnie więcej komputerów z dostępem do Internetu niż sześć lat wcześniej. Co szósty komputer w szkołach podstawowych stanowił wyposażenie szkół wiejskich. Na jeden komputer przypadało dwa razy mniej uczniów na wsi (7,1) niż w miastach (15,4).
Nieco gorzej było w gimnazjach. Własnością szkół wiejskich było niemal 42 proc. ogólnej ich liczby w gimnazjach. Na jeden komputer przeznaczony do użytku ucznia przypadało 9,6 osób, podczas gdy w miastach 13,6.
Serwis Samorządowy PAP, 25.05.2011
Komentarz (a właściwie krótka uwaga) Redakcji Monitora:
Do tych danych należałoby jeszcze dodać jedną. Z raportów CKE z egzaminów wynika, że dzieci z terenów wiejskich uzyskują słabsze wyniki, niż dzieci z dużych miast. Wg raportu z egzaminów gimnazjalnych przeprowadzonych w roku szkolnym 2009/10 najmniejsze różnice występowały w części humanistycznej testu (średnia 29,51 w szkołach wiejskich, 31,95 w dużych miastach), nieco większe - w części matematyczno-przyrodniczej. Jeśli chodzi o języki obce, w gimnazjach na wsi dzieci zdecydowanie słabiej zdają język angielski niż ich rówieśnicy i rówieśniczki w miastach: na wsi średnia z tego języka wynosiła 27,96 podczas gdy w dużych miastach - 37,78. Zdecydowanie częściej niż w miastach w szkołach wiejskich wybierany jest na egzaminie język rosyjski i tu z kolei wiejskie gimnazja uzyskują wyniki lepsze, niż miejskie.
Pomińmy wyniki testów humanistycznych (należę do osób, coraz głębiej przekonanych, że odzwierciedlają one przede wszystkim umiejętność zdawania testów). Różnice wieś-miasto w wynikach egzaminów językowych i egzaminów matematyczno-przyrodniczych są niepokojące - i komplikują nieco przyjemny obraz wyłaniający się z notatki w Serwisie Samorządowym.
A.D.
A.B./A.D., 25 maja 2011