Monitor.edu.pl / Newsy Edukacyjne Kanał RSS: Monitor Edukacji

Dyskusje wokół kwestii likwidacji szkół i przekazywania ich stowarzyszeniom

Kanał RSS: Newsy edukacyjne
MEN chce ułatwić samorządom przekazywanie szkół stowarzyszeniom i fundacjom – informuje Rzeczpospolita. W projekcie nowelizacji ustawy oświatowej znosi obecne ograniczenia, które mówią, że gmina może przekazać tylko szkołę liczącą do 70 uczniów. Według resortu nowe zapisy uchronią szkoły powyżej 70 uczniów przed likwidacją. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. Na zebraniach z rodzicami nauczyciele związkowcy będą przedstawiać list otwarty prezesa ZNP Sławomira Broniarza, który przekonuje, że warto, by „rodzice i nauczyciele wystąpili przeciwko planom urynkowienia edukacji", i że to samorządy powinny prowadzić szkoły. Tego samego zdania jest opozycja. – Zmiany proponowane przez MEN to zielone światło dla tych samorządów, które nie rozumieją roli edukacji i będą chciały zmniejszyć wydatki na oświatę – uważa Krystyna Łybacka (SLD), była minister edukacji. – Mechanizm przekazywania powinien być pozostawiony dla ratowania małych szkół. – MEN chce zrzucić odpowiedzialność za oświatę na samorządy i doprowadzić do jej prywatyzacji – twierdzi Sławomir Kłosowski (PiS), były wiceszef MEN.

W sprawie przekazywania szkół stowarzyszeniom, „Rzeczpospolita” zwróciła się do Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Woli Mokrzeskiej (gmina Przyrów, Śląskie), do której chodzi 39 uczniów, w klasach uczy się pięć, sześć osób, a przy szkole działa przedszkole dla 18 dzieci. Redaktorzy pytają: Co się zmieniło, kiedy sześć lat temu publiczną wówczas podstawówkę od samorządu przejęło Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Gminy Przyrów?

Odpowiada dyrektor Iwona Brola: Dla dzieci i rodziców nic. Szkoła jest bezpłatna. Utrzymuje się z subwencji. Zmieniły się warunki pracy nauczycieli. Określa je umowa ze stowarzyszeniem. Aby subwencja (ok. 4,7 tys. zł rocznie na ucznia) wystarczyła na utrzymanie placówki, nauczyciele nie są zatrudnieni na podstawie Karty Nauczyciela, ale Kodeksu Pracy. W Woli Mokrzeskiej pracują 27 godzin „przy tablicy", zatrudnieni są od września do czerwca, w wakacje nie dostają pensji. Część nauczycieli pracuje tylko na umowę-zlecenie. Inaczej ta szkoła by nie istniała – mówi Elżbieta Deska, sekretarz gm. Przyrów.

Tymczasem w trakcie omawiania na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty posłowie Lewicy zamierzają zgłosić poprawkę, zgodnie z którą na likwidację szkoły musiałby się zgodzić kurator oświaty. Zdaniem autorów poprawki, bez tego samorządy zbyt łatwo podejmują decyzję o zamknięciu placówki i nie ma kontroli nad tym procesem. Od 2009 roku, po przyjęciu przez Sejm zmiany w prawie oświatowym, samorząd nie musi mieć już zgody kuratora na likwidację placówki - wystarczy jego opinia, która nie jest wiążąca. W roku 2009 zamknięto 582 szkoły. Do końca lutego do likwidacji samorządy zgłosiły 457 szkół. Na ostateczne decyzje gminy mają czas do końca roku szkolnego.

Rzeczpospolita, 29 marca 2011, Rzeczpospolita, 30 marca 2011
A.R./A.D., 30 marca 2011

Twoja opinia


Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.
Fundusze EOG Fundacja im. Stefana Batorego Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży