W odpowiedzi na zapowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, że zwróci się do Senatu z wnioskiem, by w dniu wyborów 25 października pod ogólnokrajowe referendum poddać m.in. kwestię zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków na stronie MEN ukazał się komunikat, w którym podano argumenty wyjaśniające, dlaczego dzieci powinny rozpoczynać naukę w wieku lat sześciu.
„Większość 6-letnich Europejczyków chodzi do szkoły. Nasze dzieci i szkoły też są na to gotowe. Rodzice mają wybór.
Oto argumenty jakie przemawiają za posłaniem sześciolatków do szkół:
Cofnięcie reformy przede wszystkim wywołałoby ogromne perturbacje organizacyjne w systemie oświaty: w jednym roku nie byłoby w ogóle klasy pierwszej w szkole podstawowej, gimnazjum, ponadgimnazjalnej, na studiach. Pracę straciłoby co najmniej kilkanaście tysięcy nauczycieli. Dzieci, które nie poszłyby do klasy pierwszej jako sześciolatki musiałyby wrócić do przedszkola. Spowodowałoby to duże trudności ze znalezieniem dla nich miejsc” – tak rozpoczyna się informacja przygotowana przez Rzecznika Prasowego MEN.
Zacytowano badania CBOS: "Polacy o proponowanych zmianach w systemie edukacji" z listopada 2008 r., "Polacy o upowszechnieniu edukacji przedszkolnej i obniżeniu wieku szkolnego" ze stycznia 2009 r. i "Czy sześciolatki powinny iść do szkoły" z czerwca 2013 r. Badania zostały przeprowadzone na reprezentatywnej próbie losowej wszystkich dorosłych mieszkańców Polski. Ponadto, w 2011 r. CBOS, zlecenie MEN przeprowadziło badanie opinii rodziców dzieci urodzonych w latach 2004-2007.
"Podkreślenia wymaga, że we wszystkich ww. badaniach dominuje bardzo pozytywny ogólny odbiór szkoły przez rodziców. W badaniu z 2011 roku 91,9 proc. rodziców było zadowolonych – 73,5 proc. spośród nich nawet zdecydowanie zadowolonych z faktu, że ich dziecko uczęszcza do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Również zdecydowana większość rodziców była całkowicie zadowolona z opieki szkolnej (73,5 proc) oraz z edukacji swojego dziecka w szkole (73,9 proc.)" - informuje MEN.
Dalej m.in.: „96 proc. rodziców, którzy wysłali sześcioletnie dzieci do pierwszej klasy, jest zadowolonych z nauczycieli i sposobów nauczania – wynika z badania Test Umiejętności Na Starcie Szkolnym, przeprowadzonego przez Instytut Badań Edukacyjnych w 2013 r. Rodzice są zadowoleni nie tylko ze sposobów nauczania i ich efektów, ale również ze szkolnego zaplecza. Zdecydowana większość bardzo dobrze ocenia opiekę świetlicową, a 85 proc. uważa, że szkoła wystarczająco dba o bezpieczeństwo pierwszoklasistów. 91 proc. badanych deklarowało, że placówka zapewnia uczniom minimum jeden posiłek dziennie, a czasem nawet dwa lub więcej. Sześciolatki uczęszczające do pierwszych klas osiągają lepsze wyniki niż ich rówieśnicy w „zerówkach” i przedszkolach”.
MEN, 20.08.2015
„Większość 6-letnich Europejczyków chodzi do szkoły. Nasze dzieci i szkoły też są na to gotowe. Rodzice mają wybór.
Oto argumenty jakie przemawiają za posłaniem sześciolatków do szkół:
Cofnięcie reformy przede wszystkim wywołałoby ogromne perturbacje organizacyjne w systemie oświaty: w jednym roku nie byłoby w ogóle klasy pierwszej w szkole podstawowej, gimnazjum, ponadgimnazjalnej, na studiach. Pracę straciłoby co najmniej kilkanaście tysięcy nauczycieli. Dzieci, które nie poszłyby do klasy pierwszej jako sześciolatki musiałyby wrócić do przedszkola. Spowodowałoby to duże trudności ze znalezieniem dla nich miejsc” – tak rozpoczyna się informacja przygotowana przez Rzecznika Prasowego MEN.
Zacytowano badania CBOS: "Polacy o proponowanych zmianach w systemie edukacji" z listopada 2008 r., "Polacy o upowszechnieniu edukacji przedszkolnej i obniżeniu wieku szkolnego" ze stycznia 2009 r. i "Czy sześciolatki powinny iść do szkoły" z czerwca 2013 r. Badania zostały przeprowadzone na reprezentatywnej próbie losowej wszystkich dorosłych mieszkańców Polski. Ponadto, w 2011 r. CBOS, zlecenie MEN przeprowadziło badanie opinii rodziców dzieci urodzonych w latach 2004-2007.
"Podkreślenia wymaga, że we wszystkich ww. badaniach dominuje bardzo pozytywny ogólny odbiór szkoły przez rodziców. W badaniu z 2011 roku 91,9 proc. rodziców było zadowolonych – 73,5 proc. spośród nich nawet zdecydowanie zadowolonych z faktu, że ich dziecko uczęszcza do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Również zdecydowana większość rodziców była całkowicie zadowolona z opieki szkolnej (73,5 proc) oraz z edukacji swojego dziecka w szkole (73,9 proc.)" - informuje MEN.
Dalej m.in.: „96 proc. rodziców, którzy wysłali sześcioletnie dzieci do pierwszej klasy, jest zadowolonych z nauczycieli i sposobów nauczania – wynika z badania Test Umiejętności Na Starcie Szkolnym, przeprowadzonego przez Instytut Badań Edukacyjnych w 2013 r. Rodzice są zadowoleni nie tylko ze sposobów nauczania i ich efektów, ale również ze szkolnego zaplecza. Zdecydowana większość bardzo dobrze ocenia opiekę świetlicową, a 85 proc. uważa, że szkoła wystarczająco dba o bezpieczeństwo pierwszoklasistów. 91 proc. badanych deklarowało, że placówka zapewnia uczniom minimum jeden posiłek dziennie, a czasem nawet dwa lub więcej. Sześciolatki uczęszczające do pierwszych klas osiągają lepsze wyniki niż ich rówieśnicy w „zerówkach” i przedszkolach”.
MEN, 20.08.2015
A.B. , 20 sierpnia 2015
Zobacz też:
Zdaniem ZNP szkoły są przygotowane na przyjęcie sześciolatków (sierpień 2015)