Centralna Komisja Egzaminacyjna opracowuje metodę oceny efektywności pracy szkół za pomocą tak zwanej edukacyjnej wartości dodanej (badanie przyrostu wiedzy i umiejętności uczniów i uczennic). Prace prowadzone są w ramach projektu „Badania dotyczące rozwoju metodologii szacowania wskaźnika Edukacyjnej Wartości Dodanej (EWD)”.
Chodzi o opracowanie wskaźników, pozwalających oceniać i porównywać szkoły z punktu widzenia tego, ile uczniowie i uczennice zyskują, ucząc się w danej szkole. Badanie EWD ma pozwolić określić (na podstawie przede wszystkim wyników egzaminów z różnych etapów nauczania), co uczniowie i uczennice danej szkoły wnoszą do niej na starcie i co z niej wynoszą. Porównując wyniki egzaminów, możemy powiedzieć tylko: szkoła A uzyskuje wyniki wysokie, szkoła B – średnie. Na podstawie wyników EWD powinniśmy móc powiedzieć np.: „aha, do szkoły A przyszły dzieci, które miały świetne wyniki w podstawówce i nadal mają świetne wyniki. Szkoła B przyjęła dzieci bardzo słabe i widać, że pomogła im się rozwinąć”.
Tyle teoria – dość, trzeba przyznać, obiecująca. A co z praktyką? W swoim blogu matematyczka Danuta Sterna (CEO) wylicza jawne i ukryte błędy, jakie, jej zdaniem, zawiera opracowywany obecnie system. Dzięki uprzejmości autorki, publikujemy jej analizę w Monitorze.
Chodzi o opracowanie wskaźników, pozwalających oceniać i porównywać szkoły z punktu widzenia tego, ile uczniowie i uczennice zyskują, ucząc się w danej szkole. Badanie EWD ma pozwolić określić (na podstawie przede wszystkim wyników egzaminów z różnych etapów nauczania), co uczniowie i uczennice danej szkoły wnoszą do niej na starcie i co z niej wynoszą. Porównując wyniki egzaminów, możemy powiedzieć tylko: szkoła A uzyskuje wyniki wysokie, szkoła B – średnie. Na podstawie wyników EWD powinniśmy móc powiedzieć np.: „aha, do szkoły A przyszły dzieci, które miały świetne wyniki w podstawówce i nadal mają świetne wyniki. Szkoła B przyjęła dzieci bardzo słabe i widać, że pomogła im się rozwinąć”.
Tyle teoria – dość, trzeba przyznać, obiecująca. A co z praktyką? W swoim blogu matematyczka Danuta Sterna (CEO) wylicza jawne i ukryte błędy, jakie, jej zdaniem, zawiera opracowywany obecnie system. Dzięki uprzejmości autorki, publikujemy jej analizę w Monitorze.
A.D., 30 maja 2010
Zobacz też:
EWD - wątpliwości