Większość stołecznych szkół zdążyła umundurować uczniów. Jednak w wielu szkołach uczniowie nadal jeszcze chodzą „po cywilnemu”. Zawiedli producenci lub dopłaty. Kuratorium obiecuje, że nie będzie karać za spóźnienie. Zdaniem Grzegorza Tyszko, mazowieckiego kuratora oświaty wynika to najczęściej z przyczyn obiektywnych.
Rzeczpospolita 24.09.2007
Rzeczpospolita 24.09.2007
I. D., 30 września 2007