Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową opracował raport „Centralne finansowanie ochrony zdrowia i edukacji w Polsce”.
Autorzy raportu postulują likwidację subwencji oświatowej, większy udział dochodów własnych samorządów w podziale dochodów publicznych oraz wprowadzenie odrębnych zasad kształtowania dochodów gmin wiejskich i miast.
Według raportu, największe dysproporcje w jakości usług między miastami a obszarami wiejskimi najwyraźniej widoczne są w przypadku podstawowych usług publicznych: w szkolnictwie podstawowym i w podstawowej opiece zdrowotnej. „Luka edukacyjna” występująca na poziomie szkół podstawowych wpływa na szanse edukacyjne młodzieży z obszarów wiejskich na wyższych szczeblach kształcenia.
Wysokość subwencji oświatowej nie zależy od sytuacji finansowej subwencjonowanej jednostki. W efekcie subwencja oświatowa nie jest instrumentem efektywnie wspierającym słabsze jednostki, nie przeciwdziała też powstawaniu nadmiernych, nieuzasadnionych ekonomicznie i społecznie różnic w wynikach pracy instytucji oświatowych.
Jak twierdzą autorzy raportu, część oświatowa subwencji dzielona jest między poszczególne jednostki na podstawie liczby uczniów i średniego stopnia awansu zawodowego nauczycieli. Najbiedniejsze gminy są dyskryminowane, ponieważ zmuszone są do stosunkowo wysokiego pokrycia wydatków oświatowych innymi dochodami.
Zdaniem autorów raportu zmiany powinny zostać wprowadzone przede wszystkim w największych miastach, mogłyby jednak przynieść korzyść także mieszkańcom gmin o niskim potencjale dochodowym.
Serwis Samorządowy PAP, 29.01.2008
Autorzy raportu postulują likwidację subwencji oświatowej, większy udział dochodów własnych samorządów w podziale dochodów publicznych oraz wprowadzenie odrębnych zasad kształtowania dochodów gmin wiejskich i miast.
Według raportu, największe dysproporcje w jakości usług między miastami a obszarami wiejskimi najwyraźniej widoczne są w przypadku podstawowych usług publicznych: w szkolnictwie podstawowym i w podstawowej opiece zdrowotnej. „Luka edukacyjna” występująca na poziomie szkół podstawowych wpływa na szanse edukacyjne młodzieży z obszarów wiejskich na wyższych szczeblach kształcenia.
Wysokość subwencji oświatowej nie zależy od sytuacji finansowej subwencjonowanej jednostki. W efekcie subwencja oświatowa nie jest instrumentem efektywnie wspierającym słabsze jednostki, nie przeciwdziała też powstawaniu nadmiernych, nieuzasadnionych ekonomicznie i społecznie różnic w wynikach pracy instytucji oświatowych.
Jak twierdzą autorzy raportu, część oświatowa subwencji dzielona jest między poszczególne jednostki na podstawie liczby uczniów i średniego stopnia awansu zawodowego nauczycieli. Najbiedniejsze gminy są dyskryminowane, ponieważ zmuszone są do stosunkowo wysokiego pokrycia wydatków oświatowych innymi dochodami.
Zdaniem autorów raportu zmiany powinny zostać wprowadzone przede wszystkim w największych miastach, mogłyby jednak przynieść korzyść także mieszkańcom gmin o niskim potencjale dochodowym.
Serwis Samorządowy PAP, 29.01.2008
A. D., 29 stycznia 2008