Monitor.edu.pl / Felietony Kanał RSS: Monitor Edukacji

O projekcie VII „Budowa Banków Zadań”

Kanał RSS: Newsy edukacyjne
Moja przygoda z Bankiem Zadań zaczęła się wczesną jesienią 2010 roku, kiedy to usłyszałam w radio, że Centralna Komisja Egzaminacyjna ogłasza konkurs na autorów zadań. Do konkursu mogli zgłosić się wszyscy, studenci, nauczyciele szkolni, nauczyciele akademiccy, pracownicy okręgowych komisji egzaminacyjnych a także gospodynie domowe. Ważne było jedynie, aby osoby te umiały układać zadania.

Zaciekawiona i trochę rozbawiona stwierdzeniem o „gospodyniach domowych” postanowiłam wziąć udział w konkursie na autorów zadań z historii, który polegał na wykonaniu zadań egzaminacyjnych do konkretnych zapisów podstawy programowej kształcenia ogólnego z poziomu III i IV edukacji. Zadania miały być umiejętnościowe, z ciekawą obudową. Jedno zamknięte, a drugie otwarte, wyposażone w dwa źródła. Gotowe zadania należało wysłać pod wymyślonym nickiem na wskazany adres do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Gwarantowało to anonimowość osobom przystępującym do konkursu oraz zapewniało obiektywizm oceny zadań konkursowych przez powołane jury.

Po zapoznaniu z regulaminem, ułożyłam zadania i wysłałam na podany na stronie internetowej adres. Po jakimś czasie otrzymałam informację zwrotną, że zostałam zakwalifikowana do Zespołu Społecznego, mającego zajmować się układaniem zadań z historii i wiedzy o społeczeństwie, oczywiście w dwóch grupach przedmiotowych. Znalazłam się w tej pierwszej wraz z siedmioma innymi historykami.

Na naszym pierwszym spotkaniu w grudniu 2010 roku, przedstawiono nam koordynatora/kierownika przedmiotowego Panią Wandę Królikowską. W ciągu pięciu lat naszej działalności zespół rozrósł się. Do grupy historyków, w wyniku powtórnego konkursu, dołączyły następne cztery osoby. W rezultacie tych działań znaleźli się wśród nas zarówno nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych, metodycy nauczania historii, pracownicy naukowi Uniwersytetu Warszawskiego, jak i eksperci z okręgowych komisji egzaminacyjnych. Ważne było także to, że reprezentowaliśmy różne grupy wiekowe i pochodziliśmy z różnych miejscowości – dużych miast i małych miasteczek rozrzuconych po całym kraju. Dawało to możliwość konfrontacji różnych doświadczeń, a także przybliżało nas do, dotychczas nieznanych nam, odmiennych od naszych wyzwań pedagogicznych i edukacyjnych.

Spotkanie inaugurujące projekt składało się z dwóch części. Pierwsza oficjalna, na której przedstawiono nam cele projektu i druga robocza, przybliżająca sposób pracy w zespole. Z mojej perspektywy najważniejsza była część druga, ponieważ dowiedziałam się, jak w praktyce wyglądają spotkania wartościujące zadania. Spotkania te dla pracowników systemu egzaminów zewnętrznych nie były czymś nadzwyczajnym, albowiem od lat właśnie w ten sposób pracują podczas przygotowywania arkuszy egzaminacyjnych, dla mnie jednak były czymś zupełnie nowym. Każdy uczestnik takiego spotkania musiał przedstawić swoje propozycje zadań i wysłuchać uwag pozostałych członków zespołu. W trakcie dyskusji niektóre uwagi były odrzucane, inne z kolei przyjmowane i służyły doskonaleniu zadanego pytania, czy zaproponowanej obudowy źródłowej.

Od rozpoczęcia projektu, aż po jego koniec tj. do czerwca 2015 roku, spotykaliśmy się na spotkaniach wartościujących kilka razy w roku. Przez pierwsze dwa lata trwania projektu pracowaliśmy nad zadaniami do III etapu edukacyjnego (gimnazjum), przez kolejne nad zadaniami do IV etapu edukacyjnego (szkoły ponadgimnazjalne). Na nasze spotkania przygotowywaliśmy po ok. 20 zadań – zgodnie z zamówieniem określającym dokładnie wymagania ogólne i szczegółowe z podstawy programowej, które miały spełniać te zadania. W ostatnim roku przygotowywaliśmy zadania rozszerzonej odpowiedzi ze źródłami i przykładową realizacją wypracowania.

Nad zadaniami nie pracowaliśmy tylko na spotkaniach wartościujących, które były tak naprawdę częścią oficjalną. W moim zespole praca trwała cały czas, także poza spotkaniami. Każdy autor miał ogromne wsparcie ze strony koordynatora/kierownika przedmiotowego Pani Wandy Królikowskiej, która swoją ogromną wiedzą i umiejętnościami doskonaliła nasze propozycje zadań, czytając je jeszcze przed spotkaniami. Muszę stwierdzić, że dopiero układając zadania, które są adresowane do anonimowego zdającego, a nie do naszego ucznia w klasie, możemy zdać sobie sprawę jak trudna to sztuka, i jakiej precyzji wymaga. Dokładnie pamiętam, że nieraz myślałam nad ułożeniem polecenia przez kilka dni, a i tak w efekcie wydawało mi się ono niedoskonałe. Dla mnie praca w zespole była prawdziwą przyjemnością, a atmosfera i warunki pracy jakie zostały nam stworzone sprzyjały tworzeniu ciekawych zadań. Wśród członków zespołu panowała otwartość i wzajemna życzliwość.

Na każdym kroku czuło się wsparcie, pomoc i zachętę do dalszej pracy. Była to praca merytoryczna, odbywająca się w twórczej, przyjaznej atmosferze, gdzie każdy z nas usłyszał coś dobrego o swoich propozycjach, nawet wtedy, gdy dotyczyło to tylko jednego zadania z całego pakietu. To była najlepsza motywacja do podjęcia pracy nad przygotowaniem kolejnej partii zadań na następne spotkanie wartościujące.

Pamiętam też chwile i miejsca kiedy „doznawałam olśnienia” i wpadałam na pomysł jakiegoś zadania. Były to środki komunikacji miejskiej, spacery, czy lektura czasopism i książek. Przed przystąpieniem do pracy nigdy nie powiedziałabym, że układanie zadań jest takie trudne. Oczywiście nie mam tu na myśli zadań sprawdzających tylko wiedzę. Myślę o zadaniach sprawdzających umiejętności złożone, zadania z obudową źródłową nie zaczerpniętą z podręczników szkolnych. To prawdziwa sztuka, która pochłania człowieka niemal całkowicie. Ze mną tak było. Z powodu ogromu obowiązków w ciągu roku, poświęcałam miesiąc wakacji na pozyskanie materiałów źródłowych. Czas ten spędzałam w Bibliotece Narodowej. Wiele osób z mojego zespołu postępowało podobnie.

Nabyta przez członków zespołu w ciągu tych pięciu lat pracy w Banku Zadań umiejętność konstruowania zadań sprawdzających umiejętności złożone jest niewątpliwie jedną z głównych wartości tego projektu, oczywiście z punktu widzenia osoby przygotowującej uczniów do egzaminu maturalnego, opracowującej dla nich swoje zadania na sprawdziany i klasówki. To umiejętność, która w codziennej pracy nauczyciela jest nieoceniona.

Oczywiście poza ewidentnymi plusami projektu były też pewne minusy. Niezwykle wyczerpujące, czasochłonne i niewdzięczne było opracowywanie materiału źródłowego – innego niż pisany. Nikt, kto nie musiał narysować samodzielnie drzewa genealogicznego, „zdjąć koloru” z mapy, wprowadzić na mapie nowe oznaczenia i legendę, czy też narysować mapę na nowo, nie wie, jakie to trudne dla osoby, która nie jest grafikiem komputerowym. Lecz i w tym przypadku mogliśmy liczyć na pomoc nie tylko na koordynatora/kierownika zespołu przedmiotowego, ale i innych członków zespołu. Jednak wiele rzeczy musieliśmy nauczyć się sami, stosując tzw. metodę prób i błędów. Wynagrodzeniem za te trudy było nabycie umiejętności, które przydadzą się w dalszej pracy.

Zdecydowanym minusem projektu było też to, że przygotowywanie zadań odbywało się w oderwaniu od wypracowywania nowej koncepcji egzaminu maturalnego przez Projekt IV powołany do Modernizacji Egzaminu Maturalnego z Historii. Uważaliśmy, że, zważywszy na nasze doświadczenie i już kilkuletnią pracę, powinniśmy zostać zaproszeni do udziału w tym przedsięwzięciu. Niestety zdecydowano inaczej i w efekcie oba projekty pracowały osobno.

Jednym z trwałych efektów pracy mojego zespołu, w ramach Projektu VII Budowa Banków Zadań, jest opracowany przez zespół Zbiór zadań maturalnych z historii, który zawiera 216 zadań. Są to zadania pojedyncze oraz zadania w wiązkach, składające się z kilku poleceń. Zakres treści i umiejętności, który sprawdzany jest zadaniami zawsze odpowiada zapisom zawartym w podstawie programowej historii dla poziomu rozszerzonego IV etapu edukacyjnego.

Zadania zgrupowane zostały w pięć działów tematycznych: starożytność, średniowiecze, dzieje nowożytne, XIX wiek i XX wiek. Przyjęto te same cezury epok, które określa podstawa programowa dla poziomu rozszerzonego IV etapu edukacyjnego. Wszystkie zadania zostały wyposażone w materiał źródłowy tj. tekst naukowy, akt normatywny, rysunek satyryczny, wykres, schemat, tabelę z danymi statystycznymi, mapę, genealogię. Autorzy przy konstruowaniu poleceń wykorzystywali czasowniki operacyjne zamieszczone w Informatorze maturalnym z historii[1] określające w sposób bardzo dokładny, jaką czynność musi wykonać uczeń, aby poprawnie rozwiązać zadanie, np. rozważ, scharakteryzuj, podaj, wyjaśnij, przedstaw, porównaj, uzasadnij, sformułuj wnioski.


Przykładowe zadanie ze Zbioru zadań maturalnych z historii[2]

Na powyższym przykładzie widać, że zadania znajdujące się w Banku Zadań sprawdzają wiedzę i umiejętności zgodnie z wymaganiami ogólnymi i szczegółowymi zawartymi w podstawie programowej. Ich obudowa jest niestandardowa, atrakcyjna i ciekawa. Wszystko to razem powoduje, że uczniowie zostają zmuszeni do samodzielnego myślenia, a nie do odtwarzania wyuczonych treści. Rozwiązanie zadań staje się dla ucznia prawdziwym wyzwaniem intelektualnym, a czas, który poświęcają na ćwiczenia, kształtuje w nich umiejętności nie tylko przydatne na egzaminie maturalnym, ale także w życiu codziennym np. umiejętność krytycznego odbioru treści propagandy wizualnej.

W zbiorze, oprócz różnych typów zadań, znajdują się wskazówki do ich rozwiązania oraz prawidłowe przykładowe odpowiedzi. Jednak na szczególną uwagę zasługuje jedenaście zadań rozszerzonej odpowiedzi /wypracowania/ z obudową źródłową, przykładową realizacją, wymaganiami ogólnymi i szczegółowymi z obowiązującej podstawy programowej, które te zadania sprawdzają.
Zbiór zadań, przygotowany został z myślą o uczniach i nauczycielach. Miał być istotnym narzędziem w ich codziennej pracy. Pojawiają się zatem pytania, czy udało się zrealizować postawione zamierzenia? Czy było warto podjąć to wyzwanie?

Najlepszą odpowiedzią będą chyba głosy samych Nauczycieli.

mgr Joanna Czerczak, nauczyciel historii XVI Liceum Ogólnokształcącego im. Stefanii Sempołowskiej w Warszawie
Jestem nauczycielem z dwudziestoletnim stażem pracy i nie pamiętam abym kiedykolwiek otrzymała taką pomoc metodyczną.

W roku szkolnym 2015/16, w klasach drugich i trzecich, skorzystałam z całego pakietu zadań maturalnych i muszę przyznać, że spotkało się to z bardzo dużym zainteresowaniem i zadowoleniem moich maturzystów. Młodzież bardzo dobrze przyjmowała ciekawą bazę źródłową do każdego zadania, a ja obserwowałam, jak wraz z czasem moi uczniowie rozwijają umiejętności ukazywania związków przyczynowo skutkowych, porównania różnych opinii, dokonywania krytycznej analizy. Obudowa do zadań jest dla mnie bardzo dużym wsparciem w przygotowaniu podsumowania do każdej niemal lekcji. Uczniowie z dużo większym zainteresowaniem śledzą tok wykładu, aby potem móc rozwiązać zadania na poziomie maturalnym, które tak bardzo odpowiadają wymaganiom stawianym na egzaminie. Młodzież lubi zadania zmuszające do myślenia, zadania o zróżnicowanej formie, z różnych dziedzin życia i działalności człowieka.

Bezcennym jest dla mnie również przygotowanie wypracowań z bazą źródłową. Wiem, ile czasu potrzeba na opracowanie, w taki sposób, jednego tematu, wymagającego odszukania właściwych tekstów z epoki, ikonografii, danych statystycznych itp. 

Większość dostępnych na rynku propozycji ćwiczeń maturalnych wymaga jedynie czytania ze zrozumieniem, Wasze zadania zmuszają ucznia do myślenia, zadawania pomocniczych pytań, kojarzenia suchej faktografii z powiązaniami przyczynowo skutkowymi i za to Wam jeszcze raz bardzo dziękuję.


mgr Iwona Grześkiewicz i dr Adam Duszyk, nauczyciele historii w VI Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu

Z nieskrywaną satysfakcją przyjęliśmy inicjatywę Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie opublikowania w Internecie ogromnej ilości testów maturalnych, które mogliśmy wykorzystać i wykorzystaliśmy w pracy z naszymi uczniami.

Na szczególną pochwałę zasługuje fakt, że te materiały są najbardziej zbliżone do prawdziwego arkusza i w związku z tym uczeń ma szansę przed końcowym egzaminem dobrze zrozumieć logikę tych zadań. Przećwiczyliśmy ze swoimi klasami cały materiał od deski do deski.

Co dał taki trening uczniowi oprócz sprawdzenia swojej wiedzy? Otóż przede wszystkim nauczył go bardzo pożądanych nawyków. Jeżeli w poleceniu pojawia się „czy”, odpowiadamy tak lub nie i uzasadniamy. Oczywiście uzasadniamy odpowiedź odwołując się najczęściej do obu tekstów. Jeżeli mamy do opisu źródło ikonograficzne to podajemy główne przesłanie, które z niego wynika i szukamy elementów graficznych, które ten sens potwierdzają itd. Uczeń dzięki tym ćwiczeniom nabiera nawyków, które procentują na egzaminie maturalnym.

Świetnym pomysłem było opublikowanie tych ćwiczeń z pewnym opóźnieniem. Dzięki temu uczniowie do pewnego momentu nie znali odpowiedzi i można było wykorzystać rzeczone materiały na sprawdzianach.[3]

Na uwagę zasługuje też bogactwo form przygotowanych zadań. Sprawdzają one bowiem wiedzę i umiejętności ze wszystkich możliwych standardów zawartych w podstawie programowej. Dzięki publikacji oddzielnie w dwóch formatach nauczyciele mieli też możliwość dowolnego „przeklejania” wybranych zadań do potrzeb krótszych form sprawdzających.

Bogata obudowa ikonograficzna, mapy, świetnie dobrane teksty źródłowe, dane statystyczne, drzewa genealogiczne są same w sobie wartością. Można je dowolnie wykorzystywać do swoich celów, na bazie dostarczonych materiałów tworzyć własne zadania. Największą jednak zaletą całego zbioru jest oczywiście ogromna liczba zadań podzielona chronologicznie na epoki powiązana z bogactwem form. Jesteśmy przekonani, że całość spełnia oczekiwania nawet najbardziej wymagających nauczycieli.

Gratulujemy autorom i prosimy o więcej w następnym roku.

Niestety, projekt zakończył swoją pracę 28 czerwca 2015 roku.

Pozostała jedynie nadzieja, że opracowane w ramach Projektu VII Budowa Banków Zadań zadania, przez długi czas będą stanowiły istotne zaplecze warsztatowe dla wielu przyszłych maturzystów i ich nauczycieli. Jestem przekonana, że są to pomoce uniwersalne, które nawet w przypadku zapowiadanej zmiany podstawy programowej nie stracą na wartości. Kształcą bowiem umiejętności przydatne każdemu, nie tylko przyszłym historykom.

Przypisy:
[1] https://www.cke.edu.pl/images/_EGZAMIN_MATURALNY_OD_2015/Informatory/2015/Historia.pdf

[2] https://www.cke.edu.pl/images/_EGZAMIN_MATURALNY_OD_2015/Materialy/Zbiory_zadan/Matura_Zbi%C3%B3r_zada%C5%84_Historia_cz_I.pdf

[3] Zbiór zadań maturalnych z historii przed opublikowaniem na stronie internetowej Centralnej Komisji Egzaminacyjnej został miesiąc wcześniej udostępniony szkołom w systemie wymiany plików „Hermes”.
Dorota Jasik, 30 maja 2016

Zobacz też:
dr Tomasz Wrzosek, Wizja reform edukacji – perspektywa osób realizujących projekty CKE. Raport z badania

Twoja opinia


Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.
Fundusze EOG Fundacja im. Stefana Batorego Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży