Warszawa, 15 czerwca 2007
Szanowny Pan
Jarosław Kaczyński
Prezes Rady Ministrów
Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie Premierze,
8 czerwca 2006 roku w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów złożony został list, podpisany przez prawie sto czterdzieści tysięcy osób, z apelem w sprawie odwołania Romana Giertycha z funkcji Ministra Edukacji Narodowej. W liście pisaliśmy m.in.: „zwracamy się z apelem o natychmiastowe odwołanie Romana Giertycha ze stanowiska Ministra Edukacji Narodowej. Roman Giertych w swojej działalności publicznej posługuje się językiem nienawiści i pogardy, głosi pochwałę przemocy, neguje wartość tolerancji. Jego doświadczenie pedagogiczne ogranicza się do reaktywowania Młodzieży Wszechpolskiej, organizacji nawiązującej do tradycji faszystowskich. Zgłaszane przez niego projekty dotyczące oświaty są absurdalne i groźne. Proponowane represyjne metody wychowawcze, odwrót od demokracji i dialogu, z pewnością nie rozwiążą żadnego z problemów polskiej szkoły, są także sprzeczne z zasadami wynikającymi z podpisanych przez Polskę umów międzynarodowych.”
To, co w momencie powstania tego apelu było jeszcze jedynie przypuszczeniem, dziś zamieniło się już w pewność. Rok temu stworzyliśmy (my, autorki i autorzy apelu, organizatorzy akcji zbierania podpisów) Monitor Edukacji, w ramach którego dokumentujemy działania ministra Giertycha. Po roku prowadzenia monitoringu mamy aż nadto przykładów na to, że Roman Giertych wykorzystuje zajmowane stanowisko dla promocji własnych poglądów i własnej partii, że o edukacji nie wie nic i niczego nie chce się nauczyć, a także, że niewiele wie o sposobach w jakie powinna funkcjonować władza publiczna w demokratycznym państwie prawa.
Szanowny Panie Premierze, prawie sto czterdzieści tysięcy sygnatariuszy i sygnatariuszek apelu o odwołanie Romana Giertycha od roku czeka na odpowiedź na ten apel ze strony Kancelarii Premiera. Jako działacz opozycji zapewne doświadczył Pan, panie Premierze, co to znaczy lekceważenie i pogarda ze strony władzy. Sytuacja nasza – organizatorów i organizatorek apelu o odwołanie Romana Giertycha, a także sygnatariuszy i sygnatariuszek tego apelu – jest tym trudniejsza, że owego lekceważenia i pogardy doświadczamy ze strony przedstawicieli władzy w państwie, o którym jego Konstytucja mówi, iż jest ono dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Wszystkich – a zatem także naszym.
Dlatego zwracamy się do Pana, Panie Premierze, z apelem, aby udzielił Pan odpowiedzi na list – nie na ten, który właśnie piszemy, lecz na ten sprzed roku. Apelujemy, by odpowiedział Pan prawie stu czterdziestu tysiącom swoich współobywateli i współobywatelek, którzy już rok temu wyrażali zaniepokojenie powołaniem Romana Giertycha na stanowisko Ministra Edukacji. Jeśli i tym razem (a nie jest to pierwszy apel o odpowiedź na tamten list; pisałyśmy do Pana, Panie Premierze, już w styczniu) odpowiedzi nie będzie, będziemy zmuszone wszcząć kroki prawne.
W załączeniu do tego listu dołączam kopię apelu sprzed roku. Apel, wraz z listem przewodnim oraz listą podpisów, został przekazany do Kancelarii Premiera; został także opublikowany na stronie www.bezgiertycha.rp4.pl. Niniejszy list zostanie opublikowany w Monitorze Edukacji (www.monitor.edu.pl) i przekazany do wiadomości mediów.
Łączę wyrazy poważania
W imieniu zespołu Monitora Edukacji
Szanowny Pan
Jarosław Kaczyński
Prezes Rady Ministrów
Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie Premierze,
8 czerwca 2006 roku w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów złożony został list, podpisany przez prawie sto czterdzieści tysięcy osób, z apelem w sprawie odwołania Romana Giertycha z funkcji Ministra Edukacji Narodowej. W liście pisaliśmy m.in.: „zwracamy się z apelem o natychmiastowe odwołanie Romana Giertycha ze stanowiska Ministra Edukacji Narodowej. Roman Giertych w swojej działalności publicznej posługuje się językiem nienawiści i pogardy, głosi pochwałę przemocy, neguje wartość tolerancji. Jego doświadczenie pedagogiczne ogranicza się do reaktywowania Młodzieży Wszechpolskiej, organizacji nawiązującej do tradycji faszystowskich. Zgłaszane przez niego projekty dotyczące oświaty są absurdalne i groźne. Proponowane represyjne metody wychowawcze, odwrót od demokracji i dialogu, z pewnością nie rozwiążą żadnego z problemów polskiej szkoły, są także sprzeczne z zasadami wynikającymi z podpisanych przez Polskę umów międzynarodowych.”
To, co w momencie powstania tego apelu było jeszcze jedynie przypuszczeniem, dziś zamieniło się już w pewność. Rok temu stworzyliśmy (my, autorki i autorzy apelu, organizatorzy akcji zbierania podpisów) Monitor Edukacji, w ramach którego dokumentujemy działania ministra Giertycha. Po roku prowadzenia monitoringu mamy aż nadto przykładów na to, że Roman Giertych wykorzystuje zajmowane stanowisko dla promocji własnych poglądów i własnej partii, że o edukacji nie wie nic i niczego nie chce się nauczyć, a także, że niewiele wie o sposobach w jakie powinna funkcjonować władza publiczna w demokratycznym państwie prawa.
Szanowny Panie Premierze, prawie sto czterdzieści tysięcy sygnatariuszy i sygnatariuszek apelu o odwołanie Romana Giertycha od roku czeka na odpowiedź na ten apel ze strony Kancelarii Premiera. Jako działacz opozycji zapewne doświadczył Pan, panie Premierze, co to znaczy lekceważenie i pogarda ze strony władzy. Sytuacja nasza – organizatorów i organizatorek apelu o odwołanie Romana Giertycha, a także sygnatariuszy i sygnatariuszek tego apelu – jest tym trudniejsza, że owego lekceważenia i pogardy doświadczamy ze strony przedstawicieli władzy w państwie, o którym jego Konstytucja mówi, iż jest ono dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Wszystkich – a zatem także naszym.
Dlatego zwracamy się do Pana, Panie Premierze, z apelem, aby udzielił Pan odpowiedzi na list – nie na ten, który właśnie piszemy, lecz na ten sprzed roku. Apelujemy, by odpowiedział Pan prawie stu czterdziestu tysiącom swoich współobywateli i współobywatelek, którzy już rok temu wyrażali zaniepokojenie powołaniem Romana Giertycha na stanowisko Ministra Edukacji. Jeśli i tym razem (a nie jest to pierwszy apel o odpowiedź na tamten list; pisałyśmy do Pana, Panie Premierze, już w styczniu) odpowiedzi nie będzie, będziemy zmuszone wszcząć kroki prawne.
W załączeniu do tego listu dołączam kopię apelu sprzed roku. Apel, wraz z listem przewodnim oraz listą podpisów, został przekazany do Kancelarii Premiera; został także opublikowany na stronie www.bezgiertycha.rp4.pl. Niniejszy list zostanie opublikowany w Monitorze Edukacji (www.monitor.edu.pl) i przekazany do wiadomości mediów.
Łączę wyrazy poważania
W imieniu zespołu Monitora Edukacji
A. D. i I. D., 15 czerwca 2007